Cena złota stymulowana miłością do inflacji

opublikowano: 2010-09-22 14:25

W środę na porannym fixingu London Bullion Market cena złota wyniosła 1291,75 USD za uncję i była niższa od wczorajszego zamknięcia o 1,31 proc.

Wczoraj na rynku złota popyt wygrał batalię z podażą doprowadzając cenę metalu na nowe rekordowe poziomy. Zadanie to ułatwił komunikat po spotkaniu Komitetu Otwartego Rynku, na którym rada gubernatorów wraz z szefami regionalnych banków federalnych ustaliła, że stopy procentowe pozostaną niezmienione. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami rynku. W komentarzu pojawił się jednak nowy zapis, który dotyczył inflacji. Zwrócono uwagę na ten element twierdząc, że inflacja jest zbyt niska i taka pozostanie przez dłuższy czas. Niemniej, jeżeli będzie trzeba wspomóc ożywienie gospodarcze i doprowadzić inflację na odpowiednie poziomy, to FED zaaplikuje nowe programy pomocowe.

Złoto jako klasyczne zabezpieczenie przed inflacją, po opublikowaniu komunikatu FOMC, wzrosło w ciągu dwóch godzin o 20 USD. Dzięki temu cena kruszcu odbiła się od dziennego minimum kreślonego tuż przed ukazaniem się oficjalnej decyzji FOMC i zakończyła sesję na drugim biegunie dziennego zakresu zmian ceny, który mieścił się w obrębie 1290 USD.

W dniu dzisiejszym kruszec poprawił rekord cenowy i obecnie oscyluje wokół 1293 USD. W zachowaniu cen złota widać dużą siłę strony popytowej, która powinna doprowadzić cenę metalu do 1320 USD.    
   
Piotr Kowalski
Analityk Investors TFI