Wczoraj na rynku złota popyt wygrał batalię z podażą doprowadzając cenę metalu na nowe rekordowe poziomy. Zadanie to ułatwił komunikat po spotkaniu Komitetu Otwartego Rynku, na którym rada gubernatorów wraz z szefami regionalnych banków federalnych ustaliła, że stopy procentowe pozostaną niezmienione. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami rynku. W komentarzu pojawił się jednak nowy zapis, który dotyczył inflacji. Zwrócono uwagę na ten element twierdząc, że inflacja jest zbyt niska i taka pozostanie przez dłuższy czas. Niemniej, jeżeli będzie trzeba wspomóc ożywienie gospodarcze i doprowadzić inflację na odpowiednie poziomy, to FED zaaplikuje nowe programy pomocowe.
Złoto jako klasyczne zabezpieczenie przed inflacją, po opublikowaniu komunikatu FOMC, wzrosło w ciągu dwóch godzin o 20 USD. Dzięki temu cena kruszcu odbiła się od dziennego minimum kreślonego tuż przed ukazaniem się oficjalnej decyzji FOMC i zakończyła sesję na drugim biegunie dziennego zakresu zmian ceny, który mieścił się w obrębie 1290 USD.
W dniu dzisiejszym kruszec poprawił rekord cenowy i obecnie oscyluje wokół
1293 USD. W zachowaniu cen złota widać dużą siłę strony popytowej, która powinna
doprowadzić cenę metalu do 1320 USD.
Piotr Kowalski
Analityk Investors
TFI