LONDYN (Reuters) - Zdaniem analityków ceny miedzi mogą spaść w ciągu najbliższych sesji. Jednak zanim to nastąpi ceny surowca na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) muszą pokonać silny punkt wsparcia na poziomie 1.660/55 dolarów za tonę.
O godzinie 9.14 za tonę miedzi w kontraktach trzymiesięcznych płacono 1.663 dolarów bez większych zmian w stosunku do zamknięcia notowań w poniedziałek.
Dzięki popytowi spekulacyjnemu w ubiegłym tygodniu ceny miedzi znacząco podrożały. Jednak w poniedziałek inwestorzy zaczęli zamykać długie pozycje po publikacji gorszych danych o aktywności w amerykańskim przemyśle.
W listopadzie indeks Instytutu Zarządzania Podażą (ISM) określający aktywność w amerykańskim przemyśle wzrósł do 49,2 punktu z 48,5 punktu w październiku. Analitycy prognozowali jednak, że indeks wzrośnie do 51,3 punktu i po raz pierwszy od trzech miesięcy znajdzie się powyżej kluczowego poziomu 50 punktów.
Poziom ten oddziela rozwój od spadku aktywności w sektorach gospodarki wytwarzających jedną piątą amerykańskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB).
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))