LONDYN (Reuters) - W środę rano ceny miedzi utrzymywały się powyżej poziomu wsparcia w okolicach 1.450 dolarów za tonę dzięki wzrostom na giełdach amerykańskich dzień wcześniej.
Jednak analitycy przestrzegają, że przełamanie poziomu wsparcia może sprowadzić ceny surowca nawet do 1.434 dolarów.
O godzinie 9.22 za tonę miedzi w kontraktach trzymiesięcznych płacono 1.459/60 dolarów wobec 1.461/65 dolarów pod koniec wtorkowych notowań na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME).
Według obserwatorów rynku ceny nie powinny ulegać większym zmianom z powodu trwającego w Londynie dorocznego spotkania przedstawicieli branży miedziowej.
Obecnie ceny surowca znajdują się okolicach najniższego poziomu w tym roku z powodu słabego tempa ożywienia światowej gospodarki, choć niektórzy analitycy liczą, że miedź znów zacznie drożeć pod koniec roku.
W comiesięcznym raporcie Barclays Capital napisano, że pod koniec roku ceny powinny zacząć odbijać się od dna. Jednak utrzymująca się na rynku nadpodaż powoduje, że znaczny wzrost jest raczej mało prawdopodobny.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))