Ceny ropy mogą spadać

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-01-20 00:00

Po wcześniejszych silnych wzrostach ropa zakończyła ubiegłotygodniowe notowania spadkiem cen. W piątek na londyńskiej giełdzie surowiec ten potaniał około 1 proc. Za baryłkę ropy w dostawach na marzec płacono 30,25 dolarów, czyli o 33 centy mniej niż dzień wcześniej.

Piątkowa korekta była konsekwencją oświadczenia Hansa Bliksa, szefa inspektorów ONZ goszczących w Iraku. Przedstawiciel ONZ opowiedział się za wydłużeniem okresu trwania irackiej inspekcji. Przyjęcie takiego rozwiązania mogłoby przynajmniej na pewien czas oddalić widmo ewentualnego konfliktu zbrojnego. To z kolei dawałoby nadzieje na dalszą przecenę paliw.

Na równie wysokim poziomie co ropa kształtują się notowania miedzi. W trakcie piątkowej sesji cena tego metalu w transakcjach trzymiesięcznych wzrosła z 1675,5 dolarów do 1682,0 dolarów za tonę. Dalsze zachowanie notowań miedzi będzie zależało od danych makroekonomicznych publikowanych przez największe gospodarki świata. Pozytywne sygnały ze Stanów Zjednoczonych, wskazujące na ożywienie gospodarcze, mogą jeszcze bardziej umocnić notowania strategicznych metali.