TURYSTYKA Czeski rząd spodziewa się, że chiński dramat obyczajowy pt. „Somewhere Only We Know” przyciągnie do ich kraju rzesze chińskich turystów, którzy zrekompensują coraz rzadsze wizyty Rosjan.
Akcja filmu toczy się w Pradze — to historia o młodej Chince, która
wyrusza w podróż, aby odtworzyć historię romansu swojej babki z lat
wojny. Czesi liczą, że film wywoła podobny efekt turystyczny, jaki w
Nowej Zelandii wywołało nakręcenie tam „Władcy Pierścieni”.