27 umów dotyczących współpracy między Guangdongiem i Hongkongiem a Polską podpisano podczas konferencji biznesowej, w której wczoraj wzięło udział 600 delegatów reprezentujących chiński biznes i administrację oraz tysiąc polskich przedsiębiorców. — Polska i Chiny w trudnych czasach kryzysu utrzymały wzrost gospodarczy — podkreślał wagę wzajemnych relacji wicepremier Pawlak. Do inwestycji w prowincji Guangdong zachęcał gubernator Huang Huahua. — Guangdong to 100 mln potencjalnych klientów — zaznaczał gubernator. Przypomniał, że w 2010 r. wartość obrotów handlowych między Guangdongiem a Polską wyniosła 2,28 mld USD, czyli o 31,5 proc. więcej niż rok wcześniej. To 1/5 wartości polsko-chińskiego handlu. Łączna wartość polskich inwestycji w Guangdong wynosi 5,7 mln USD, a inwestycje firm z Guangdongu w Polsce sięgają 77 mln USD. — Mamy duże doświadczenie oraz regulacje prawne, którym ufają firmy na całym świecie — przekonywał Stephen Lam z Hongkongu. Podkreślano także, że tak jak Hongkong jest dla Polski bramą do Chin, tak Polska dla Chin może być bramą do zjednoczonej Europy. — Państwo Środka przede wszystkim powinno docenić nasz duch przedsiębiorczości — podkreśla Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Z kolei przedstawiciele chińskiej strony chwalili nas za umiejętność radzenia sobie z kryzysem i podkreślali strategiczne położenie w Europie.
Chiny zacieśnią więzy z Polską
Rośniemy w kryzysie — to łączy oba kraje. Czas na wspólne interesy.