Kto powiedział, że w pośredniaku, skarbówce lub na korytarzu szkolnym musi być nijako, szaro i brzydko? Łamiąc ten stereotyp, PB Tenders wprowadza innowacje i estetykę do przestrzeni publicznych. To firma, która rozumie rosnące znaczenie atrakcyjnych wizualnie i funkcjonalnych obiektów służących obywatelom. Gazela z województwa kujawsko-pomorskiego odpowiada za wyposażanie wnętrz, które są nie tylko przyjemne dla oka, ale także sprzyjają lepszemu samopoczuciu i efektywności pracy.
7Samorządy: Miasto Żyrardów, Miasto Suwałki, Urząd Miasta Częstochowy, Gmina Miasta Toruń
Instytucje publiczne: Izba Administracji Skarbowej w Warszawie, Nadwiślański Oddział Straży Granicznej
Instytucje kulturalne: Teatr Ateneum w Warszawie, Książnica Stargardzka, Biblioteka Raczyńskich
Ochrona zdrowia: Szpital Uniwersytecki nr 1 im. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy
Uczelnie: Politechnika Wrocławska, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wojskowa Akademia Techniczna, Akademia Muzyczna w Poznaniu
Zgodnie z budżetem
W 2010 r. w Bydgoszczy powstała firma PB Tenders, która specjalizuje się w dostarczaniu różnorodnych towarów dla instytucji publicznych – od mebli, poprzez sprzęt AGD i RTV, aż po urządzenia medyczne i pomoce naukowe. Przedsiębiorstwo oferuje również kompleksowe usługi w dziedzinie transportu i montażu. Grono jego klientów obejmuje głównie urzędy, biblioteki, domy dziecka, ośrodki pomocy społecznej, jednostki wojskowe, szpitale oraz szkoły.
Jakub Pawulski, założyciel i zarządzający PB Tenders, zwraca uwagę, że kluczem do sukcesu firmy jest jej zdolność do elastycznego odpowiadania na specyficzne wymagania wszystkich typów placówek, zarówno samorządowych, jak i państwowych. Właśnie tę adaptacyjność uważa za dźwignię wzrostu i rozwoju swojego biznesu.
– Zajmujemy się wyposażaniem wnętrz, ale realizujemy też nietypowe projekty. Przykładem naszej wszechstronności jest niedawne przedsięwzięcie polegające na odrestaurowaniu neonu domu kultury – wskazuje przedsiębiorca.
Na czym dokładnie polegają standardowe usługi bydgoskiej Gazeli?
– Wkraczamy do akcji po kompletnym przygotowaniu projektu i specyfikacji przez klienta. Nie ograniczamy się do pozyskiwania produktów z polskich zakładów, hurtowni czy sklepów, ale w razie potrzeby sprowadzamy je również z zagranicy. Niektóre meble są robione na indywidualne zamówienie, inne pochodzą z importu, zwłaszcza z Chin i Włoch, które uchodzą za europejskiego lidera w projektowaniu i produkcji takich wyrobów. W realizacji zleceń uczestniczą technolodzy oraz ekipy montażowe, które odpowiadają za montaż dostarczonych towarów – opisuje Jakub Pawulski.
Zapewnia, że jest spokojny o przyszłość swojej działalności, bo decydenci w instytucjach publicznych coraz lepiej zdają sobie sprawę, że piękny i harmonijny wystrój pomieszczeń pozytywnie wpływa na efektywność pracowników oraz zadowolenie petentów, pensjonariuszy, pacjentów, studentów lub uczniów.
– Funkcjonalne i estetyczne otoczenie to przepis na poprawę samopoczucia i satysfakcji osób, które w nim przebywają. W tym przekonaniu utwierdzają mnie nie tylko moje obserwacje i rozmowy z klientami, ale także badania naukowe – zaznacza Jakub Pawulski.
Nie ukrywa, że cena pozostaje istotnym elementem przy wyborze mebli i sprzętów, choć obecnie nie jest to jedyne ani nawet główne kryterium zakupowe. Zamawiający stają się wyczuleni na takie aspekty jak ergonomia oraz wysoka jakość i trwałość produktów. Szukają rozwiązań, które nie tylko spełniają podstawowe funkcje, ale także wyróżniają się atrakcyjnym wyglądem i zapewniają wygodę użytkowania. Choć oczywiście są wyjątki od tej reguły.
– Na jednym biegunie sytuują się instytucje kultury – biblioteki czy centra sztuki, które kładą duży nacisk na design, na drugim jest wojsko, gdzie wymogi są bardziej konserwatywne i nie zmieniają się od lat – zauważa szef Gazeli.
Trzon zespołu PB Tenders stanowią trzy osoby – właściciel firmy i jego przyjaciele jeszcze ze szkolnej ławy. Jakub Pawulski odpowiada za kwestie formalnoprawne, Sebastian Borkowski za logistykę, a Łukasz Ogórkiewicz za bezpośrednie kontakty z klientami. Ta synergia umiejętności i podzielanie wspólnej wizji rozwoju zapewnia przedsiębiorstwu przewagę konkurencyjną.
Dodatkowo PB Tenders na stałe współpracuje z ekipą kilkunastu ekspertów rozlokowanych w różnych regionach Polski. Każdy wykazuje się wyjątkowym zaangażowaniem, profesjonalizmem i gotowością do realizacji nietypowych i kreatywnych zadań – zapewnia twórca firmy. Na pytanie o małą liczebność grupy, odpowiada, że nie musi zatrudniać typowych handlowców, skoro ogłoszenia są publikowane w Biuletynie Zamówień Publicznych i Informacji Publicznej. Monitoruje je jeden specjalista, który zajmuje się też przygotowaniem ofert, co pozwala na efektywną i skoordynowaną pracę.
Jeśli chodzi o wybór podwykonawców, PB Tenders kładzie nacisk na terminowość i jakość. Od dostawców oczekuje spełnienia rygorystycznych norm wytrzymałości, bezpieczeństwa i stateczności mebli oraz dbałości o to, aby dostarczane wyposażenie mieściło się w założonym budżecie.
Kierunek – zagranica
Dotychczas firma PB Tenders skupiała się na zamówieniach publicznych i nie zamierza porzucać tego rynku. Ale teraz przyświeca jej nowy cel – chce wejść ze swoimi usługami dla instytucji publicznych na arenę międzynarodową, rozpoczynając od Niemiec, gdzie koszty logistyczne są porównywalne do tych w Polsce.
– Ekspansja zagraniczna oznacza zwiększone koszty logistyki i konieczność korzystania z tłumaczy, jednak jesteśmy gotowi stawić czoła tym wyzwaniom – przekonuje Jakub Pawulski.
W 2024 r. bydgoska Gazela powalczy także o obiekty komercyjne, takie jak hotele i biurowce. Już teraz ma doświadczenie w realizacji lokalnych projektów dla biznesu, np. wyposażyła Focus Hotel Premium w Bydgoszczy, co motywuje do dalszego rozwoju w tym kierunku. Dążenie PB Tenders do ekspansji i dywersyfikacji swoich usług pokazuje jej determinację w dążeniu do bycia liderem zarówno na krajowym, jak i międzynarodowym rynku. To Gazela, o której prawdopodobnie usłyszymy jeszcze wiele dobrego.
