Chomiki z tarczą uratowały rynek pracy

Paweł SołtysPaweł Sołtys
opublikowano: 2020-09-28 12:37
zaktualizowano: 2020-09-23 10:47

Dzięki firmom, które obniżyły pensje zamiast zwalniać ludzi, polski rynek pracy utrzymał się w europejskiej czołówce. To jednak koniec dobrych informacji – bezrobocie będzie rosnąć, a wzrost płac spowolni.

Schemat utrzymania etatów kosztem pensji, który przez makroekonomistów nazywany bywa chomikowaniem pracy, był przez polskie firmy chętnie wykorzystywany. I nie chodzi tylko o to, że wspierały to rządowe dopłaty w ramach tarcz antykryzysowych, ale również m.in. o minimalizowanie problemów związanych z rotacją zespołu – tłumaczy Marta Petka-Zagajewska, kierownik Zespołu Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego.

Nie ma jednak nic za darmo. Utrzymanie etatów będzie oznaczać wolniejszy wzrost pensji, a niewykluczone, że grono „firm-chomików” skurczy się wraz z wygaśnięciem państwowych programów pomocowych.