Chopin zostanie jednak w Siedlcach

Dawid Tokarz
opublikowano: 2000-05-26 00:00

Chopin zostanie jednak w Siedlcach

Wczoraj Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację prezesa warszawskiej spółki Euro-Agro Janusza Owsianego o ustalenie praw autorskich do butelki wódki Chopin. Utrzymał w mocy decyzję sądu pierwszej instancji, przyznającą te prawa Podlaskiej Wytwórni Wódek Polmos w Siedlcach. Decyzja ta nie kończy jednak sporu.

Jerzy Jurczyński, rzecznik prasowy Belvedere, spółki posiadającej większość Euro-Agro, powiedział, że prawnicy rozpatrują dwie możliwości wyjścia z sytuacji.

— Wniesiemy kasację do Sądu Najwyższego lub złożymy kolejne powództwo, tym razem o ochronę praw do butelki Chopin w jej ostatecznej postaci, co nie było przedmiotem procesu — mówi.

Waldemar Durakiewicz, dyrektor siedleckiego Polmosu, zapewnia, że jego firma ze spokojem czeka na kolejny proces.

Sprawa praw autorskich do butelki Chopin trafiła do Sądu Okręgowego w Siedlcach w kwietniu 1995 r. 17 grudnia 1999 r. sąd oddalił powództwo Euro-Agro. Spółka nie zgodziła się z tym wyrokiem. DTK