Ciech zapowiada 20-proc. redukcję zatrudnienia w ZCh Alwernia. W dalszej perspektywie ma zamiar skonsolidować Borutę Kolor z bydgoskim Zachemem i Polfą Pabianice.
Rada nadzorcza Ciechu przyjęła w ubiegłym tygodniu strategię rozwoju. Zakłada ona gruntowną restrukturyzację grupy w celu podniesienia jej wartości i efektywności. Jednym z najtrudniejszych problemów będzie los ZCh Alwernia.
Zarząd Ciechu planuje gruntowną restrukturyzację produkcji Alwerni, tak aby wzmocnić jej konkurencyjną pozycję na rynku. Co ciekawe — centrala nie zamierza zrezygnować z nierentownej produkcji związków chromu.
— Nie zlikwidujemy produkcji związków chromu Alwerni. Zamierzamy natomiast znacznie ograniczyć jej koszty, skracając proces produkcyjny. Chcemy więc zrezygnować z importu rudy chromu z Kazachstanu i Turcji. Produkcja z jej wykorzystaniem jest kosztowna. Ponadto tworzą się odpady, stanowiące poważny problem ekologiczny. Będziemy sprowadzać dwuchromian sodu. Jego zastosowanie da nam znaczne oszczędności i korzyści ekologiczne — podkreśla Wiesław Kiepiel, wiceprezes Ciechu.
Efektem skrócenia czasu produkcji będzie redukcja zatrudnienia o blisko 20 proc. Obecnie firma zatrudnia 550 osób.
— Jest to konieczne, aby Alwernia mogła utrzymać się na rynku. Będzie to możliwe tylko wówczas, gdy zaoferuje produkty po konkurencyjnych cenach. Szczególnie istotne jest to w przypadku związków chromu. Świat rezygnuje z ich stosowania np. w impregnatach do drewna — mówi Wiesław Kiepiel.
We wtorek RN Alwerni przyjęła strategię rozwoju. Zarząd nie wie, czy pozostanie ona w grupie Ciechu. Powinno się to wyjaśnić na początku lipca. Niezależnie od tego spółka planuje działania, które wpłyną na poprawę jej sytuacji.
— W pierwszym etapie zamierzamy o 20-30 proc. ograniczyć koszty produkcji. M.in. próbujemy renegocjować ceny surowców. Analizujemy także rozpoczęcie innej produkcji — mówi Roman Leski, prezes ZCh Alwernia.
Nie wiadomo natomiast, co stanie się z inną spółką grupy Ciechu — Borutą Kolor, producentem barwników.
— Wartość produkcji Boruty Kolor znacznie odbiega od pozostałych spółek Ciechu. Chcemy wzmocnić jej pozycję na krajowym rynku, aby mogła skutecznie walczyć z importem barwników z Chin. W dalszej perspektywie rozważamy możliwość konsolidacji spółki z segmentami wytwarzającymi barwniki w Polfie Pabianice oraz w Zachemie z Bydgoszczy. Wszystko zależy jednak od tego, jak potoczą się przekształcenia własnościowe tych spółek — stwierdza Wiesław Kiepiel.