Tylko w 70 z 404 zbadanych miast na świecie ruch wrócił do poziomu sprzed pandemii. Uspokoiło się także w Polsce, w tym w najbardziej zakorkowanych Łodzi, Krakowie i Wrocławiu.
Pandemia zmieniła sposób podróżowania na całym świecie: tylko w 70 miastach na 404 badanych natężenie ruchu wzrosło w 2021 r. w porównaniu z 2019 r. — wynika z raportu TomTom Traffic Index. W większości polskich miast stało się podobnie i poziom zakorkowania spadł średnio o 1 pkt proc.
Zakorkowane miasta w Polsce
Ruch najmocniej spadł w Poznaniu i Bydgoszczy — o 7 pkt. proc., choć są miasta, w których wzrósł: najbardziej w Szczecinie — o 6 pkt. proc. (więcej tyko w Izmirze i Stambule, najbardziej zatłoczonym mieście świata). Nie ma też w Polsce tak dużych jak wcześniej korków w porannym i popołudniowym szczycie — spadły o 6 pkt. proc W Warszawie rano np. poziom zatłoczenia zmniejszył się aż o 19, w Poznaniu o 16, a w Krakowie o 14 pkt. proc. Po południu lepiej jeździ się w Poznaniu i Bydgoszczy — spadek o 16 pkt. proc.
— Pandemia koronawirusa od dwóch lat mocno wpływa na sytuację drogową w polskich miastach. Wprowadzenie elastycznych godzin pracy sprawiło, że zmalał ruch w porannym i popołudniowym szczycie. Dzięki temu kierowcy w największych polskich miastach spędzają mniej czasu w korkach, co jest zbieżne z trendami globalnymi — mówi Marcin Graczyk z TomToma.
Najbardziej zakorkowane polskie miasta to: Łódź (średni czas podróży wydłuża się w porównaniu z sytuacją, gdy ruch jest najmniejszy, o 45 proc.), Kraków (o 42 proc.) i Wrocław (o 41 proc.). W godzinach szczytu najgorzej znaleźć się korkach w Krakowie, bo czas jazdy wydłuża się o 74 proc., choć w 2019 r. było to aż 85 proc., drugie miejsce zajmuje Łódź — 73 wobec 81 proc. i Wrocław — 72 wobec 74 proc.
Pozycja w kraju (na liście globalnej) | Miasto | Wydłużenie czasu podróży w porównaniu z sytuacją, gdy ruch jest najmniejszy (proc.) | Wydłużenie czasu podróży w 2019 r. (proc.) |
1. (13) | Łódź | 45 | 47 |
2. (20) | Kraków | 42 | 45 |
3. (22) | Wrocław | 41 | 39 |
4. (30) | Warszawa | 37 | 40 |
5. (33) | Poznań | 37 | 44 |
6. (38) | Szczecin | 36 | 30 |
7. (45) | Trójmiasto | 34 | 33 |
8. (91) | Lublin | 29 | 27 |
9. (113) | Bydgoszcz | 27 | 34 |
10. (129) | Białystok | 25 | 26 |
Ranking natężenia ruchu
Wschód Europy na niechlubnym podium
Na świecie poziom zatłoczenia spadł o 3 pkt. proc., najbardziej w Ameryce Południowej — o 9, a w Europie o 2 pkt. proc. W 106 miastach ruch wzrósł. W Stambule korki wydłużają jazdę o 62 proc., na drugim miejscu jest Moskwa — 61 proc., na trzecim Kijów — 56 proc. Najbardziej ruch spadł w dwa lata w Manili na Filipinach — aż o 28 pkt. proc.
Wykorzystując metodologię naukowców z politechniki w Grazu eksperci TomToma ocenili, jak korki zwiększają całkowitą emisję dwutlenku węgla spowodowaną ruchem drogowym w czterech europejskich stolicach. W Londynie było to 2,2 z 14,8 Mt wyemitowanych przez ruch drogowy, w Berlinie 0,42 z 4 Mt, w Paryżu 1,85 z 13,8 Mt, a w Amsterdamie 0,06 z 0,84 Mt.
— Optymalizacja ruchu drogowego i lepsze nim zarządzanie może poprawić jego płynność tylko o około 10 proc. Aby rzeczywiście rozwiązać problem zatłoczenia na drogach, należy przemyśleć, jak ma wyglądać mobilność mieszkańców i wspierać alternatywne formy transportu — mówi Marcin Graczyk.
Pozycja | Miasto | O ile wydłuża się czas podróży w porównaniu z sytuacją, gdy ruch jest najmniejszy (proc.) |
1. | Stambuł | 62 |
2. | Moskwa | 61 |
3. | Kijów | 56 |
4. | Bogota | 55 |
5. | Mumbaj | 53 |
6. | Odessa | 51 |
7. | Sankt Petersburg | 50 |
8. | Bukareszt | 50 |
9. | Nowosybirsk | 48 |
10. | Bangalore | 48 |
Źródło: TomTom |
Najbardziej zatłoczone miasta świata