- Jesteśmy zadowoleni z wyników, zarówno jeśli chodzi o finanse jak i liczbę sprzedanych egzemplarzy gry. Przed nami promocja związana z rocznicą odzyskania niepodległości i kolejne aktualizacje , co powinno przełożyć się na wzrost sprzedaży. Nie boimy się o prognozy sprzedaży. Wydaje się, że uda się je zrealizować dużo wcześniej niż zakładane 12 miesięcy od dnia premiery, a dodając do tego prawie 300 tys. osób na wishlist, jesteśmy spokojni o ten i przyszły rok - mówi Krzysztof Kwiatek, prezes Creepy Jar.
Do wiosny 2019 r. Green Hell, która pod koniec sierpnia trafiła na rynek w wersji earlly access, czeka pięć dużych aktualizacji . Do tej pory na Steam grę oceniło ponad 1.770 graczy, a średnia ocen to wciąż ponad 8,4.
W październiku Creepy Jar informował, że sprzedaż gry przekroczyła 93.100 kopii, co zwróciło koszty dotychczas poniesione na produkcję gry.
