Mirosław Drzewiecki: W miastach,
które chcą być gospodarzami piłkarskich
mistrzostw Europy, kontrolowane są
wszystkie dokumenty dotyczące przetargów.
Minister sportu powiedział w RMF FM, że rutynową inspekcję prowadzą: CBA, ABW i NIK. Wyjaśnił, że chodzi o to, by nie było żadnych wątpliwości co do wyboru wykonawców obiektów na EURO 2012.