- Być może jesteśmy w takim momencie, że warto rozważyć bezpieczniejsze inwestycje, na przykład gotówkę czy krótkoterminowe papiery dłużne – powiedział Żółtek.
Jego zdaniem, zyski na polskich akcjach i obligacjach będą trudne do utrzymania bo perspektywy gospodarki pogarszają się a rząd zwiększa zadłużenie aby sfinansować deficyt budżetowy.
- Podczas gdy w tym roku mamy wpływy z prywatyzacji, następny może być bardzo trudny bo prawdopodobnie zabraknie tego elementu – powiedział Żółtek. – Staniemy wobec znacząco wyższych rentowności niż obecnie i to dostosowanie prawdopodobnie rozpocznie się już w tym roku – dodał.
MD, Bloomberg