„Puls Biznesu”: Jakie szanse i wyzwania stawia przed Lenovo prowadzenie biznesu w Chinach?

Aymar de Lencquesaing: To największy rynek na świecie, a my zajmujemy na nim pozycję lidera w produkcji komputerów osobistych. Państwo Środka daje ogromne szanse rozwoju. Tamtejsza gospodarka rośnie o 7-8 proc. rocznie. Poza tym Chiny mają kapitał i wykwalifikowaną kadrę. Wypuszczając nowe produkty na ten rynek, mamy pewność, że bardzo szybko znajdą nabywców.
Według szacunków Gartnera Lenovo jest największym na świecie producentem komputerów osobistych. Czy w dobie spadającej popularności PC to dobry pomysł na biznes?
Rzeczywiście, w ubiegłym roku odnotowaliśmy delikatny spadek sprzedaży komputerów osobistych, jednak sytuacja już się ustabilizowała. Zawsze powtarzam, że tablety czy smartfony nigdy nie wygrają z pecetami, które tak naprawdę odpowiadają i będą odpowiadały za tworzenie zawartości. Można pisać maile na tablecie i wysyłać je za pomocą tego urządzenia. Jeśli jednak chciałbym stworzyć prezentację, sięgnę po komputer. PC jest nie do zastąpienia. Warto jednak zaznaczyć, że Lenovo rozwija się intensywnie nie tylko na rynku komputerów osobistych.
No właśnie, na czym polega dywersyfikacja biznesu firmy?
Przejęcie przez Lenovo marki Motorola w październiku 2014 r. zapewniło nam trzecie miejsce wśród największych producentów smartfonów na świecie. Zyskaliśmy przez to także nową spółkę portfelową, zatrudniającą niemal 3,5 tys. pracowników z różnych krajów, którzy projektują, konstruują i sprzedają urządzenia Motoroli, a poza tym wspierają użytkowników. Dzięki połączeniu sił obu firm spodziewamy się w tym roku sprzedać ponad 100 mln urządzeń mobilnych. O dywersyfikacji biznesu Lenovo świadczy także ostatnie przejęcie przez nas od IBM-u biznesu serwerów x86. Jesteśmy zdecydowani podążać wytyczoną przez IBM „mapą drogową”, kontynuując prace nad rozwiązaniami Flex i zintegrowanymi systemami PureFlex, działającymiz wykorzystaniem tych właśnie serwerów. Jestem przekonany, że połączenie światowego zasięgu działania i efektywności Lenovo z legendarną innowacyjnością i jakością produktów i usług IBM sprawi, iż uzyskamy przewagę konkurencyjną, która umożliwi nam intensyfikację zysków i przeobrażenie Lenovo w światowego lidera. Umowa przejęcia wynika ze ścisłej współpracy, która zaczęła się w 2005 r., gdy Lenovo przejęło biznes komputerów PC z IBM, łącznie z linią komputerów osobistych ThinkPad.
Kryzys bardzo odbija się na branży IT?
Sektor IT wykazuje się w czasach recesji większą odpornością. Kiedy nadchodzą trudne czasy, a pieniędzy jest mniej, większą rolę odgrywają markowe preferencje. Dlatego musimy zadbać o mocną pozycję marki wśród konsumentów. W Polsce jesteśmy na pierwszym miejscu na rynku PC, a to bardzo dobry fundament dalszego rozwoju.
A jak pan ocenia potencjał polskiego rynku? Jest on ważny dla Lenovo?
Mamy klientów w ponad 160 krajach na świecie, jednak Polska należy do tych, na które zwracamy szczególną uwagę. Działamy tu z dużym powodzeniem, ale wciąż możemy rozwijać się jeszcze bardziej i umacniać na pozycji lidera.