Czas wziąć się za panele

Zbigniew Kazimierczak
opublikowano: 2005-08-03 00:00

Producent płyty wiórowej myśli o wejściu na rynek paneli podłogowych. Chce zostać znaczącym graczem w naszym regionie Europy.

Grupa Pfleiderer Grajewo kończy wartą 130 mln EUR inwestycję w Rosji, a pod koniec roku rusza z budową fabryki nowego rodzaju płyt wiórowych za 60- -100 mln EUR. Ale to nie kres ambicji spółki, która dotąd współpracowała z producentami mebli. Grajewo chce wziąć się za sektor budowlany.

— Intensywnie analizujemy możliwość rozpoczęcia produkcji paneli podłogowych — mówi Paweł Wyrzykowski, prezes firmy.

Know-how już jest

Okazją do tego typu inwestycji jest przejęcie przez inwestora strategicznego Grajewa — niemiecki koncern Pfleiderer — Grupy Kunz. To właśnie ona ma silną pozycję na międzynarodowym rynku paneli podłogowych, a w naszym regionie nie jest jeszcze obecna.

— Dzięki niej mamy szansę zyskać dostęp do wysokiej jakości know-how — podkreśla Paweł Wyrzykowski.

Teraz produkcja paneli ma dla Grajewa wartość symboliczną — stanowi niespełna 2 proc. sprzedaży. Jeśli grupa zdecyduje się wejść w ten segment, będzie chciała zostać jednym z największych producentów paneli w Europie Środkowo-Wschodniej.

Produkcja raczej u siebie

Na razie nie wiadomo, czy produkcja paneli ruszy dzięki budowie nowego zakładu, czy też grupa przejmie inny podmiot.

— Na dziś bardziej sensowna wydaje się rozbudowa naszych zakładów — twierdzi prezes.

Wymagałoby to stosunkowo niedużych inwestycji — rzędu kilkunastu milionów złotych — w urządzenia i linie technologiczne. Można wykorzystać część istniejącego już parku maszynowego. Ale do tego trzeba dodać budowę całej infrastruktury na potrzeby logistyki i sprzedaży. A jak przyznaje prezes, w nowej branży nie będzie to łatwe. I to największe ryzyko przy realizacji tego projektu.