O zamiarze sprzedaży biznesu detalicznego w Polsce oraz kilkunastu innych rynkach Citigroup poinformował w kwietniu 2021 r. Wybuch wojny w Ukrainie i niepewna sytuacja geopolityczna sprawiły jednak, że ponad rok później — w maju 2022 r. — czwarty pod względem aktywów amerykański bank zdecydował o odroczeniu sprzedaży segmentu detalicznego w Polsce. Obecnie wraca do tych planów.
— Spodziewam się, że rozmowy z zainteresowanymi podmiotami rozpoczną się w najbliższych miesiącach. Wspólnie z doradcą przygotowujemy już wszystkie materiały — mówi Elżbieta Czetwertyńska, prezeska Citi Handlowego.
Detal na plusie
Segment bankowości dla klientów indywidualnych, który stanowi mniej niż jedną trzecią przychodów banku ogółem, na koniec 2021 r. był nierentowny. Kilka ostatnich kwartałów bank poświęcił na przywracanie zyskowności tego biznesu i wiele wskazuje na to, że plan się powiódł. Wszystkie kwartały tego roku w detalu Citi Handlowy zakończył na plusie. Zysk brutto w III kw. wyniósł 113 mln zł i był wyższy o 427 proc. w skali roku oraz o 23 proc. w ujęciu kwartalnym. Wskaźnik koszty do dochodów spadł r/r o 20 pkt proc. — do 57 proc. na koniec września.
— W III kw. byliśmy nadal skupieni na grupie klientów zamożnych, osiągając rekordowy wzrost ich liczby. Znacząco wzrosło także wykorzystanie naszej platformy do wymiany walut. To był też bardzo dobry kwartał sprzedaży pożyczek gotówkowych i kart kredytowych. Wolumeny transakcyjne na kartach znacząco urosły, podobnie jak ich sprzedaż. Mam nadzieję, że te trendy będą kontynuowane w kolejnych kwartałach — mówi prezeska.
Liczba klientów Citigold Private Clients była wyższa r/r o 23 proc., a w segmencie Citigold o 17 proc. Akwizycja nowych kart wzrosła o 63 proc., a ich liczba na koniec września sięgnęła 469 tys. Saldo portfela na kartach kredytowych wyniosło 2,2 mld zł, co oznacza 17,3-procentowy udział w rynku. Sprzedaż pożyczek gotówkowych wzrosła o połowę w skali roku — do 203 mln zł.
Citi się zmienia
We wrześniu Citigroup ogłosiła, że zamierza przeprowadzić restrukturyzację grupy, m.in. uprościć jej strukturę. W ramach grupy powstanie siedem klastrów obejmujących różne regiony geograficzne
— Działanie w ramach jednej międzynarodowej organizacji, podzielonej na kilka różnych klastrów: Azji Północnej i Południowej, Europy, Wielkiej Brytanii, Ameryki Łacińskiej, Bliskiego Wschodu, Afryki umożliwi większą elastyczność w dostarczaniu globalnych usług. Uważam, że jest to znacznie bardziej spójne z tym, jak funkcjonuje dzisiejszy świat — mówiła Jane Fraser, szefowa Citigroup podczas październikowej konferencji podsumowującej wyniki po trzech kwartałach.
Planowane zmiany w globalnej korporacji będą największe od 20 lat. Elżbieta Czetwertyńska zapewnia, że dla banku w Polsce nie będą oznaczały żadnych wstrząsów.
— Staniemy się częścią klastra europejskiego, który będzie raportował do jednej osoby odpowiedzialnej za całość bankowości międzynarodowej. To dobry kierunek — również dla nas. Ta zmiana nie będzie mieć znaczącego wpływu na naszą strukturę organizacyjną, natomiast główny akcjonariusz będzie mógł szybciej podejmować decyzje — mówi prezeska Citi Handlowego.