Częstochowa zwolni 4 tys. osób
Huta Częstochowa planuje zredukować zatrudnienie o 4000 osób. Do 2002 roku zainwestuje 213 mln zł w modernizację i ochronę środowiska.
Do 2002 roku Huta Częstochowa planuje zredukować zatrudnienie o 4000 osób. Pięciuset pracowników przejdzie do wydzielonych w przyszłości spółek zależnych huty.
— Jedno miejsce pracy w hutnictwie kosztuje 50 tys. zł. Tworząc 500 nowych miejsc pracy mamy nadzieję na pomoc ze środków publicznych. Reszta zatrudnionych skorzysta z urlopów przedemerytalnych bądź zostanie zwolniona w systemie grupowym — twierdzi Andrzej Dreksler, dyrektor ds. inwestycji w Hucie Częstochowa.
Huta Częstochowa zatrudnia obecnie 7500 pracowników. Plan inwestycyjny obejmuje pięć kierunków przyszłych inwestycji. Przede wszystkim jest to przetwórstwo blach i rur, modernizacja obiektów i wydzielenie w przyszłym roku części gorącej walcowni rur, która będzie kosztowała 64 mln zł.
— Inwestycja ta miała być rozpoczęta w tym roku, ale czekamy na decyzje rządowe dotyczące programu restrukturyzacji hutnictwa — mówi Andrzej Dreksler.
Spółka chce zainwestować w ochronę środowiska i zmianę systemu księgowego. Wyda na to w ciągu pięciu lat 213 mln zł.
W tym roku Huta Częstochowa na spłatę długów przeznaczyła 34 mln zł. W 2000 r. ich spłata pochłonie już tylko 3,5 mln zł, które także zostaną pozyskane z odpisów.
Huta spłaca kredyty zaciągnięte na oddzielenie produkcji czysto hutniczej. Spółka zakończyła właśnie wydzielenie zintegrowanej minihuty stali. Kosztowało to 1,4 mld zł (400 mln USD). Połowa inwestycji została sfinansowana dzięki kredytom, resztę stanowiły środki własne huty.
Dzięki unowocześnieniu minihuty w tym roku firma została skreślona z listy największych trucicieli.
Nowa część przedsiębiorstwa produkuje milion ton stali rocznie. Huta wytwarza też 600 tys. ton blachy grubej i 500 tys. ton rur.