Czwartek w USA zaczął się bardzo spokojnie

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-03-21 16:04

Sesja w USA rozpoczęła się bez większych zmian. Inwestorom udało się dokładnie przewidzieć dane o lutowej inflacji i liczbie nowych bezrobotnych. Na tle rynku negatywnie wyróżniają się spółki IT, którym zaszkodziły pesymistyczne prognozy analityków. Mocno tracą producenci komputerów. Apple jest 4 proc. pod kreską, bo specjaliści z JP Morgan obniżyli prognozę kwartalnych wyników spółki. Spada cena akcji Dell Computer, którego zarząd – według słów analityków UBS Warburg – jest ostrożny w ocenie popytu na sprzęt IT. Po 3 proc. tracą udziałowcy Compaqa i Hewlett-Packard. Obecna wycena spółek nadal jednak nie odzwierciedla ustalonego parytetu wymiany akcji przy ewentualnej fuzji obu podmiotów. Rynek ciągle jeszcze nie jest przekonany o jej powodzeniu. Aż 5 proc. traci wycena AOL Time Warner. Prognozy dla koncernu medialnego obniżyli analitycy z Lehman Brothers, gorzej oceniając dochody spółki z reklam. Po słabych wynikach China Unicom spada wartość konkurencyjnego Qualcomm. UBS Warburg i ABN Amro sądzą, że Chińczycy mogą zacząć obniżać ceny. ONO