Czy warto migrować do chmury

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2023-11-20 20:00

Usługi chmurowe cieszą się rosnącym zainteresowaniem sektora MŚP, bo zapewniają wygodę. Jednak korzystająca z nich firma musi sama zadbać o ochronę swoich danych.

Przeczytaj tekst, a dowiesz się:

  • jakie korzyści przynosi firmom przetwarzanie danych w chmurze,
  • co musi zapewnić użytkownikowi usługi chmurowej jej dostawca,
  • kto ponosi odpowiedzialność za utratę danych przetwarzanych w chmurze.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W chmurze publicznej znajdują się dane już prawie 40 proc. przedsiębiorstw, a w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy ten wskaźnik wzrośnie do 58 proc. – dowiadujemy się z analizy „2023 Cloud Security Report” przedstawionej przez Fortinet. Podsumowano w niej wyniki globalnego badania przeprowadzonego wśród ok. 800 specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa reprezentujących firmy z różnych branż. Według autorów dokumentu wspomniana prognoza oznacza zwiększenie wyzwań dla firm związanych z zabezpieczaniem danych – także na naszym rodzimym rynku, gdzie rozwiązania chmurowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem.

Rozwojowe wsparcie

– Rozwiązania te zyskują na popularności, zwłaszcza w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, gdyż zdejmują z firm ciężar samodzielnego obsługiwania i zarządzania infrastrukturą IT – mówi Andrzej Niziołek, dyrektor regionalny na Europę Środkowo-Wschodnią w firmie Veeam.

Jak podkreśla, nawet specjalistyczne podmioty oferujące produkty i usługi IT często używają chmury do rozwijania swoich rozwiązań. To korzystna strategia - może być łatwo dopasowana do potrzeb i możliwości, pozwalając przedsiębiorcy skupić się na prowadzeniu biznesu i jego rozwoju, oszczędzając czas i finanse, których wymagałoby samodzielne utrzymywanie infrastruktury i systemów IT.

– Ta technologia umożliwia użytkownikom łączenie się z preferowanym programem, platformami lub infrastrukturą za pośrednictwem dowolnego połączenia sieciowego. I aby móc z tych możliwości korzystać, nie trzeba kupować całości oprogramowania lub wszystkich usług z nim związanych. Firmy wybierają tylko te, których potrzebują – zwraca uwagę Tomasz Dwornicki, prezes zarządu firmy Hostersi.

Według raportu Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) i IDC Polska na temat trendów w branży teleinformatycznej, chmura obliczeniowa w znacznym stopniu wpływa na transformacje operacji biznesowych. Rozwijające się przedsiębiorstwa postrzegają ją jako platformę, która wspiera rozwój ich działalności. 40,3 proc. respondentów badania „IDC Multicloud” korzystających z chmury lub planujących jej użycie uważa, że pomaga lub pomoże ona zmniejszyć koszty.

Do wyboru, do koloru

– Zdarza się, że podobne do siebie firmy różni skrajne podejście do wykorzystania chmury. Widać jednak wyraźnie, że płynące z tego korzyści przekonują do niej tych, którzy dotąd się wahali. Przy czym stopień wdrażania usług chmurowych w Polsce jest wciąż znacznie niższy niż światowa średnia, ale otwartość na te usługi stale rośnie, co wynika też z rozwoju polskich centrów danych, które zwiększają poziom ochrony kluczowych dla biznesu informacji – mówi Andrzej Niziołek.

Wyjaśnia, że w Polsce firmy mają już dostęp do infrastruktury na takich samych warunkach jak wcześniej przedsiębiorstwa np. w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Holandii. Według niego na rynku IT w naszym kraju dostępnych jest tak wiele rodzajów chmur i powiązanych z nimi usług, że każdy przedsiębiorca może znaleźć rozwiązanie spełniające jego potrzeby, zarówno pod kątem technologicznym, operacyjnym, jak i finansowym.

– Cenniki dostawców są ogólnodostępne, co umożliwia porównanie wydatków. Nie są małe, ale odpowiednia, przemyślana strategia wdrażanych rozwiązań może dać firmom przewagę konkurencyjną i możliwość optymalizowania budżetu. Korzystanie z chmury może być nawet mniej kosztowne niż np. zbudowanie i utrzymywanie własnego wewnętrznego systemu kopii zapasowych – twierdzi Andrzej Niziołek.

Jak mówi, chmura daje firmom poczucie, że ich dane są bezpieczne. Taki wniosek płynie też z raportu PIIT. Jednak przedsiębiorcy muszą mieć świadomość – zaznacza Andrzej Niziołek – że bezpieczeństwo infrastruktury chmurowej nie jest równoznaczne z bezpieczeństwem przechowywanych w niej danych.

– Dostawcy chmury muszą zapewnić dostępność aplikacji, działanie serwerów i infrastruktury. Ochrona zasobów do niej przeniesionych i tam przetwarzanych jest obowiązkiem właściciela danych użytkującego chmurę, aby np. mógł odzyskać je w przypadku udanego ataku ransomware – mówi przedstawiciel Veeam.

Weź udział w konferencji “Umowy IT - aspekty prawne i praktyczne”, 13 grudnia 2023, Warszawa >>

Cyberwyzwanie

W wielu firmach pokutuje przekonanie, że korzystanie z usług w chmurze zwalnia je np. z konieczności tworzenia kopii zapasowych. Zamiast tego korzystają z takich funkcji jak „kosz”, narażając się na duże ryzyko bezpowrotnej utraty zasobów lub dostępu do nich na skutek działań cyberprzestępców. W rezultacie w wyniku cyberataków na chmurowe maszyny wirtualne przechowywane w nich dane bywają nieodwracalnie zaszyfrowywane.

– Najczęstsze przestoje w firmach nie są powodowane przez dostawców aplikacji, lecz przez cyberprzestępców i błędy ludzi, np. przypadkowe usunięcie danych. W każdym razie w przypadku ich utraty to na właścicielu spoczywa odpowiedzialność za ich odzyskanie – podkreśla Andrzej Niziołek.

Z „Veeam Cloud Protection Trends Report 2023” wynika, że w latach 2020-23 odsetek przedsiębiorstw, które korzystają z chmury jako elementu strategii przywracania dostępu do zasobów po awarii lub cyberataku, wzrósł ponad dwukrotnie - z 23 proc. do 47 proc. Niemal 9 na 10 przedsiębiorstw korzystających z Microsoft 365 stosuje dodatkowe środki ochrony, zamiast polegać wyłącznie na wbudowanych rozwiązaniach do odzyskiwania danych.

„Ponieważ przedsiębiorstwa nadal traktują priorytetowo kwestię szybkości obsługi klienta oraz krótszy czas wprowadzania produktów na rynek, uwzględnienie cyberbezpieczeństwa w procesie migracji do chmury staje się kwestią nadrzędną. Firmy, które to robią, wyrażają zadowolenie ze zmniejszonego ryzyka i większego stopnia ochrony danych (na co wskazało 42 proc. ankietowanych) oraz z minimalizacji kosztów (41 proc.)” – czytamy w raporcie Fortinet.

Andrzej Niziołek zaznacza, że w Polsce poziom świadomości co do potrzeby stosowania odpowiedniej strategii i rozwiązań w celu zabezpieczania danych nie jest jeszcze tak wysoki, jak na świecie, ale w ostatnich dwóch latach widać wyraźne zmiany na plus.

– Zastosowanie innowacyjnych rozwiązań technologicznych i szybki wzrost liczby firm migrujących do chmury doprowadzą do zrównania takich działań ze światowymi tendencjami. Polski rynek nie odstaje bowiem od zachodnich pod względem technologii i kompetencji – ocenia przedstawiciel Veeam.

Co trafia do chmury

Według Veeam w chmurze przechowywane są przede wszystkim dokumenty, różnego rodzaju pliki (niejednokrotnie współdzielone), ale coraz częściej również kopie zapasowe danych. Jedną z praktyk jest tworzenie kopii zapasowych według modelu: trzy kopie w dwóch różnych lokalizacjach, z których jedna jest poza siedzibą firmy, a inna odizolowana od sieci i niezmienna. Niektóre przedsiębiorstwa przechowują w chmurze część lub nawet całość swoich systemów IT.