Z opracowania Michaela Lewisa, Michaela Hsueha i Christiny McGlone wynika, że w skrajnym przypadku uncja złota może zdrożeć jeszcze o 1200 USD zanim będzie można mówić o jego przewartościowaniu.
Cena złota skorygowana o zmianę różnych wskaźników, takich jak ceny producentów, udział w globalnym PKB, ceny konsumentów, czy np. ceny ropy naftowej wg analityków może osiągnąć szczyt przy różnych wartościach. Najbardziej optymistyczny wariant jest związany ze zmianą indeksu S&P 500. Wówczas kruszec może zdrożeć nawet do 2690 USD za uncję.

Deutsche Bank prognozuje, że niebawem złoto może kosztować już 2000 USD. Podobnego zdania są analitycy Bank of America Merrill Lynch, którzy w kilkuletniej perspektywie spodziewają się wzrostu nawet do 3000-5000 USD za uncję. City przewiduje natomiast, że w ciągu pół roku kruszec zdrożeje do 2500 USD.
Obecnie za uncję złota w grudniowej dostawie trzeba zapłacić 1767 USD.