Rdzeń niemieckiego zespołu De Phazz to producent Pit Baumgartner, wokaliści Barbara Lahr i Karl Frierson oraz pianista Otto Engelhard. Podczas koncertów skład jest rozszerzany w zależności od potrzeb i koncepcji: pojawiają się muzycy sesyjni, głównie perkusiści, gitarzyści, wokaliści. Grupa czerpie inspiracje z różnych zakątków świata, a jej muzyka jest sympatyczną i inteligentną fuzją soulu, funku, rocka, acid jazzu, muzyki latynoskiej, dubu i break beatu. Ostatnia płyta De Phazz, „Days of Twang”, to produkcja wybitnie eklektyczna, pełna zaskakujących zmian stylistyki. Znalazły się na niej nawet smaczne wtręty w stylu country (z udziałem autentycznego banjo). W dodatku wszystko migocze jak w kalejdoskopie, bo album trwa niewiele ponad 40 minut, a zawiera 16 utworów. De Phazz zagrają 9 lutego w CK Zamek w Poznaniu i 10 w warszawskim klubie Palladium.
Robert Buczek
krytyk muzyczny