Mamy za sobą bardzo interesujący okres na rynku kapitałowym. Po kilku latach nieustających wzrostów i wielkiego optymizmu zimny prysznic w postaci światowego kryzysu zdecydowanie ochłodził nastroje. Na szczęście polska gospodarka wyszła z tej opresji cało, a nawet — w globalnej perspektywie — skorzystała. Udało nam się utrzymać wzrost PKB i zdecydowanie poprawić wizerunek na arenie międzynarodowej.
Ostatnie dwa lata to także solidna lekcja dla rynku kapitałowego. Czas ten bez wątpienia pokazał, które spółki — mimo wielu zawirowań w gospodarce — mogły liczyć na zrozumienie inwestorów, analityków i całego otoczenia rynku kapitałowego. To spółki, które chcą i potrafią komunikować się z rynkiem.
Czy zatem relacje inwestorskie są "lekiem na całe zło"? Na pewno nie. Jednak to, co działo się na naszej giełdzie w ostatnich kilkunastu miesiącach, tylko potwierdza znaną powszechnie i powtarzaną jak mantrę prawdę o tym, że na właściwie prowadzonym dialogu z rynkiem można tylko zyskać. Pokazują to bez wątpienia wyniki rankingu Giełdowa Spółka Roku. Wśród tegorocznych laureatów są zarówno małe, jak i duże firmy, spółki polskie i zagraniczne, o gorszych i lepszych wynikach finansowych, weterani, jak i przedsiębiorstwa notowane od niedawna na GPW. Łączy je jednak to, że potrafią rozmawiać z rynkiem. Widać, że ten dialog się opłaca.
Od wielu lat związana jestem z rynkiem kapitałowym i obserwuję duży postęp w komunikacji spółek, wykorzystywanych narzędziach, systematyczności i jakości tych działań. Uważam, że sporo do zrobienia jest jeszcze w zakresie komunikacji w czasach bessy czy w obszarze komunikacji kryzysowej. A to naprawdę nie jest aż takie trudne ani kosztowne. W głównej mierze wymaga zrozumienia i przekonania o wymiernym wpływie dobrych i uczciwych relacji z rynkiem oraz systematyczności prowadzonych działań.
Większość analityków spodziewa się zdecydowanej poprawy koniunktury. Po każdej bessie przychodzi hossa i wkrótce znowu inwestorzy zaczną kupować "wszystko", co pojawi się na rynku. Pamiętajmy jednak o tym, że nie będzie to trwało wiecznie. Warto wyciągnąć wnioski z ostatniego kryzysu i spojrzeć, być może na swoich konkurentów, jak poradzili sobie w tym trudnym okresie. Kreowanie wartości firmy to nie tylko twardy biznes i polepszanie wyników finansowych. Taką samą wartością jest także reputacja i wizerunek spółki. A rynek kapitałowy zwraca na ten aspekt coraz większą uwagę i warto o tym pamiętać.
W imieniu Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, który zdecydowanie włącza się w inicjatywy podnoszące jakość i rozwój przedsiębiorstw oraz rynku kapitałowego, chcę serdecznie pogratulować wszystkim zwycięzcom tegorocznej edycji rankingu Giełdowa Spółka Roku, a spółki publiczne zachęcić do prowadzenia aktywnych relacji inwestorskich.
Iwona Sroka