- Przed nami jeszcze długa droga do przejścia. Problem, który mamy, nie powstał przecież w tydzień, miesiąc czy rok i dlatego nie da się go rozwiązać w krótkim okresie. Można powiedzieć, że budujemy nowe fundamenty do przyszłych wzrostów - powiedział. - Trzeba podkreślić, że jesteśmy już w zupełnie innym miejscu niż byliśmy pół roku temu - dodał.
Według Summersa prawie wszyscy ekonomiści oczekują, że ożywienie amerykańskiej gospodarki nastąpi w drugiej połowie tego roku. Podkreślił on, że miesięcznie pracę traci już o około połowę mniej osób niż jeszcze rok temu.
Prezydent Barack Obama na spotkaniu w stanie New Hampshire mówił, że pomimo sygnałów ożywienia inwestycji w przedsiębiorstwach, amerykańska gospodarka "wciąż jest w lesie".