Rada wierzycieli Daewoo Motor Polska zdecydowała o wyodrębnieniu ze struktur upadłej firmy dwóch podmiotów — kuźni i odlewni.
Rada wierzycieli znajdującego się w upadłości DMP, lubelskiego producenta aut dostawczych, zdecydowała o wydzieleniu z majątku firmy dwóch spółek pracowniczych — kuźni i odlewni.
— Mają one zacząć działać od 1 lutego. Docelowo w obu zakładach znajdzie pracę 300 osób. Obecnie syndyk masy upadłościowej poszukuje partnerów, którzy zainwestują w rozwój tych spółek — mówi Paweł Wądołowski, rzecznik syndyka DMP.
Poszukiwani są także chętni do zakupu spółki Megatem, czyli zakładowej ciepłowni, a w planach jest również wydzierżawienie kotłowni. Na razie nie wiadomo natomiast, jaki los czeka Zakład Obróbki Mechanicznej.
Jednocześnie trwają przygotowania do uruchomienia w DMP przez Andorię produkcji pierwszej partii lublinów. Zakładano, że umowa o utworzeniu w DMP zakładu zamiejscowego Andorii zostanie podpisana na początku stycznia. Tak się jednak nie stało.
— Chcemy, aby umowa została podpisana do końca stycznia. Liczymy też, że w tym miesiącu ruszy montaż aut — dodaje Paweł Wądołowski.
Zaawansowane są rozmowy z firmami zainteresowanymi rozpoczęciem produkcji nowego samochodu LD 100. Wśród nich wymienia się m.in. Pol-Mot Holding z Iveco, koreańską firmę KIA oraz kilka zachodnioeuropejskich koncernów.
Na odpowiedzi inwestorów syndyk masy upadłościowej DMP czeka do 31 stycznia.