Popularność branży FMCG (dobra szybko zbywalne) i bankowej wśród polskich studentów kierunków biznesowych nie słabnie od 2008 r. Jak wynika z raportu „Talenty w bankowości 2014” firmy Deloitte, w pierwszej chciałoby pracować około 22 proc. z ponad 6,6 tys. badanych, w drugiej — około 18 proc.
Podobnie zresztą jest na świecie, gdzie przebadano opinie 174 tys. osób, choć tam w 2014 r. akurat więcej studentów wybrało FMCG niż bankowość. Każdy ankietowany wskazywał pięć firm, w których najbardziej chciałby pracować. Pytano też, czy rozważają karierę w bankowość — pozytywnie odpowiedział co trzeci polski student.
Wymagania żaków
Duże różnice widać jednak w celach, jakie stawiają sobie młodzi ludzie. Na świecie są to przede wszystkim: równowaga między życiem prywatnym a zawodowym (około 52 proc.), stabilizacja i poczucie bezpieczeństwa zatrudnienia (44 proc.), uzyskanie pozycji lidera lub możliwości zarządzania zespołem (41 proc.). Dla polskich studentów najważniejsze zaś są: stabilizacja i bezpieczeństwo zatrudnienia (65 proc.), bycie ekspertem (55 proc.
— na świecie wskazywane najrzadziej). Specjaliści z Deloitte uważają, że polscy studenci boją się o pracę ze względu na duży odsetek bezrobotnych wśród młodych, a chęć zostania ekspertem ma być odpowiedzią na spadek znaczenia dyplomu magistra na rynku pracy. Natalia Pisarek z zespołu zajmującego się kapitałem ludzkim w dziale konsultingu Deloitte wskazuje też inny powód.
— W Polsce eksperta znacznie bardziej utożsamia się z osobą mającą dużą wiedzę, ale też z ciekawą ścieżką kariery i dobrą pozycją na rynku pracy, co może się też wiązać z oczekiwaniem stabilizacji — uważa Natalia Pisarek. Zwraca też uwagę, że najważniejsze cele są odmienne w różnych krajach. Na przykład we Francji studentów najbardziej interesuje międzynarodowa kariera, w Holandii — głównie intelektualne wyzwania w pracy, a w RPA i Turcji — pozycja lidera.
Zdaniem Artura Miernika, dyrektora pionu zarządzania personelem w PKO BP, oczekiwania polskich studentów świadczą o racjonalnym podejściu do pierwszej pracy — oczekują zabezpieczenia swoich podstawowych potrzeb i jednocześnie chcą się rozwijać.
Zaznacza, że ich priorytety mogą się zmieniać i kiedy już zdobędą odpowiednie doświadczenie, podejmą wyzwanie dalszego rozwoju naukowego lub pracy za granicą. Bo w najnowszej edycji badania Deloitte międzynarodową karierę jako cel zawodowy polscy studenci wskazywali najrzadziej (10 proc.) spośród badanych z wszystkich krajów (średnia światowa to 35 proc.).
Nie tylko biznes
W światowym badaniu studenci sklasyfikowali bankowość dopiero na 24. miejscu pod względem bezpieczeństwa zatrudnienia. Deloitte zwraca jednak uwagę, że w Polsce, chociaż w tym sektorze następują zwolnienia, to zatrudnienie od lat utrzymuje się na podobnym poziomie — w 2009 r. było to 175 tys. osób, w połowie 2014 r. prawie 173 tysiące.
A sektor oferuje to, co studenci na całym świecie wskazali jako najważniejsze przy wyborze pracodawcy, czyli szkolenia i rozwój zawodowy (50 proc.) a także liderów, którzy będą ten rozwój wspierali (46 proc.). Artur Miernik informuje, że PKO BP oferuje szkolenia także stażystom i cztery lata temu zaczął przygotowywać menedżerów do wejścia na rynek pracy nowego pokolenia.
— Przeprowadziliśmy wtedy m.in. szkolenia z komunikacji międzypokoleniowej dla osób opiekujących się stażystami. Później badaliśmy opinie obu grup na temat wzajemnej współpracy i czy staż spełnił ich oczekiwania. Wyniki ankiety były dla nas wskazówką, co można poprawić w tych relacjach — mówi Artur Miernik.
Natalia Lankiewicz, zajmująca się w mBanku m.in. employer brandingiem, zauważa, że nowe pokolenie w jej firmie jest już obecne od 2-3 lat.
— To pokolenie, które nie boi się mówić o swoich oczekiwaniach i lubi zmiany. Poszukuje wyzwań i możliwości rozwoju. Młodzi ludzie wnoszą do zespołów nową dynamikę. Ich potrzeby i styl pracy mogą być wyzwaniem dla niektórych menedżerów, dlatego tak ważna w firmie staje się umiejętność zarządzania międzypokoleniowego — informuje Natalia Lankiewicz.
Poza warsztatami dla studentów mBank prowadzi też kampanie informacyjne skierowane do potencjalnych kandydatów do pracy, promujące m.in. praktyki i rotacyjny program stażowy.
— Studenci często nie wiedzą, na czym polega praca w banku i kojarzą ją z „panią w okienku”. W rzeczywistości banki potrzebują specjalistów z wielu dziedzin, nie tylko z wykształceniem biznesowym. W banku pracę znajdują fizycy, psychologowie, filolodzy — podkreśla Natalia Lankiewicz. Artur Miernik wskazuje, że także w PKO Banku Polskim pracują osoby nie tylko z wykształceniem ekonomicznym i finansowym, ale również — informatycznym, prawniczym, socjologicznym, psychologicznym, a nawet medycznym.