„Dobra zmiana” dotarła do VRG

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2020-07-13 19:56

Nowym prezesem odzieżowej grupy będzie Andrzej Jaworski, były poseł PiS, a w przeszłości m.in. członek zarządu PZU.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jak zmieniły się poglądy Jerzego Mazgaja, szefa nadzoru i głównego rozgrywającego w odzieżowej grupie
  • Jak wyglądała karuzela kadrowa i gra o wpływy w Grupie VRG
  • Jak prezentuje się doświadczenie zawodowe nowego prezesa VRG

 

W polityce i biznesie 5 lat to cała epoka. Pół dekady temu Jerzy Mazgaj uczestniczył w wiecach poparcia dla Platformy Obywatelskiej i po wygranych przez PiS wyborach zapowiadał, że wyprowadzi się do Monako. Teraz, po kolejnym wyborczym zwycięstwie PiS, prezesem odzieżowej grupy VRG, w której Jerzy Mazgaj jest szefem nadzoru i głównym rozgrywającym, zostaje Andrzej Jaworski, czyli były polityk partii rządzącej, który w mediach społecznościowych prezentuje się na zdjęciach obok ojca Tadeusza Rydzyka.

Andrzej Jaworski
fot. Łukasz Dejnarowicz / Forum

„Rada nadzorcza na posiedzeniu odbytym w dniu 13 lipca 2020 r. (...)  odwołała Michała Wójcika ze składu zarządu i funkcji prezesa Zarządu; odwołała Mateusza Żmijewskiego ze składu zarządu i funkcji wiceprezesa; powołała Andrzeja Jaworskiego do składu zarządu obecnej wspólnej kadencji i powierzyła mu funkcję prezesa; delegowała Ernesta Podgórskiego, członka rady nadzorczej do czasowego wykonywania czynności wiceprezesa do spraw finansowych; powołała Radosława Jakociuka do składu zarządu i powierzyła mu funkcję wiceprezesa” – podała VRG w komunikacie.

Jerzy Mazgaj nie odpowiedział na naszą prośbę o komentarz do nominacji Andrzeja Jaworskiego. Nowy prezes VRG również był nieuchwytny.

Sprawdzony w biznesie

Nowy prezes VRG oprócz bagażu politycznego ma spore doświadczenie biznesowe. W polityce zaczynał jako radny Gdańska z list AWS, potem nieskutecznie ubiegał się o mandat do europarlamentu i stanowisko prezydenta Gdańska z list PiS. Jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku m.in. przewodniczył radzie nadzorczej Energi i był prezesem Stoczni Gdańskiej. 

W 2009 r. został posłem i dwukrotnie uzyskał reelekcję. Zrezygnował z mandatu w 2016 r. i od razu przeniósł się do zarządu PZU. Po roku zrezygnował, ale kilka miesięcy później został członkiem zarządu Krajowej Spółki Cukrowej odpowiedzialnym za inwestycje. Odszedł z niej w sierpniu 2018 r., a potem wszedł w konflikt z władzami PiS, co poskutkowało nawet jego zawieszeniem w prawach członka partii (chodziło o „nielojalność", którą był brak poparcia dla Kacpra Płażyńskiego w wyborach samorządowych w Gdańsku).

Nowy szef VRG jest blisko związany ze środowiskiem Radia Maryja. Przewodniczy Instytutowi Pamięci i Tożsamości im. Świętego Jana Pawła II, który został powołany przez fundację Lux Veritatis, nadawcę radia i Telewizji Trwam. Kieruje również Izbą Gospodarczo Handlową Rynku Spożywczego.

Kadrowa karuzela

Grupą VRG, wcześniej funkcjonującą jako Vistula, przez ponad dekadę kierował Grzegorz Pilch. Pod koniec ubiegłego roku jego pozycja zaczęła się jednak chwiać, a w spółce wzrosły wpływy Jerzego Mazgaja, mimo że przedsiębiorca miał mniejszy udział w akcjonariacie niż niektórzy inwestorzy instytucjonalni. Na początku 2020 r. wydawało się, że fundusze będą dążyły do ograniczenia roli przewodniczącego rady nadzorczej w spółce - na specjalnie zwołanym nadzwyczajnym zgromadzeniu odwołano z nadzoru jego sojuszników. 

Potem szala przechyliła się jednak na stronę Jerzego Mazgaja. W maju wybrano zarząd nowej kadencji, w którym nie znalazł się już Grzegorz Pilch. Prezesem został wtedy Michał Wójcik, wcześniej wiceprezes VRG, a jeszcze wcześniej szef wchłoniętego przez VRG Bytomia. W międzyczasie Jerzy Mazgaj kupował akcje spółki na giełdzie i zwiększał udział w akcjonariacie. Formalnie ma obecnie niespełna 9 proc. akcji VRG, ale dodatkowe 12 proc. mają kojarzeni z nim i głosujący wspólnie na walnych inwestorzy: Jan Pilch i fundusze Ipopema 2 oraz Forum XXIII. 15,3 proc. ma OFE PZU, a 14,1 – NN OFE.

Andrzej Jaworski nie jest pierwszą związaną z polityką osobą, która pojawi się w organach odzieżowej grupy. Wieloletnim członkiem jej rady nadzorczej – również jako poseł – był Ryszard Petru. Próbę odwołania go podjęło nawet w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu OFE PZU, ale nic z tego nie wyszło. Ostatecznie polityk opuścił nadzór Vistuli w 2018 r.