Od czasu, gdy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, jej saldo w zagranicznym handlu żywnością jest dodatnie. Aktualnie wynosi 3,8 mld euro. Polska żywność jest obecna na 75 rynkach, a zmuszeni ostatnimi wydarzeniami (m.in. rosyjskim embargiem) polscy producenci rozglądają się za coraz to nowymi kierunkami eksportu.
Pieczarkowy lider
Polska jest największym producentem pieczarek w Europie i największym ich eksporterem na świecie. W 2014 r. pieczarki stanowiły 60 proc. wszystkich eksportowanych z Polski warzyw.
— Nasze grzyby są tanie i mają wysoką jakość m.in. dlatego, że są zbierane ręcznie — mówiła w rozmowie z PAP Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ). Eksport pieczarek mógł ucierpieć na rosyjskim embargu, bowiem jeszcze w 2013 r. aż 18 proc. wszystkich zbiorów wysyłanych za granicę trafiało właśnie do wschodniego sąsiada. Innymi importerami są m.in. Niemcy, Holandia, Francja, Wielka Brytania i kraje bałkańskie. Na szczęście polscy producenci znaleźli nowe rynki zbytu i wartość eksportu pieczarek w minionym roku nawet nieco wzrosła.
Spece od białego mięsa
W 2014 r. nasz kraj stał się europejskim liderem produkcji drobiu. Jeszcze w 2013 r. Polska była na 3. miejscu w Unii.
— W ubiegłym roku po raz pierwszy produkcja mięsa drobiowego sięgnęła w Polsce niemal 2,1 mln ton — podkreśla Maciej Przyborski z Krajowej Rady Drobiarstwa. Według wyliczeń eksperta, eksport polskiego drobiu również wzrasta w dużym tempie — od 2013 do 2014 r. o 10 proc.
— Za dobrą kondycję sektora mięsa drobiu odpowiadają utrzymujący się od kilku lat stały wzrost spożycia oraz wysoka dynamika eksportu. Komisja Europejska ocenia, że drób będzie jedynym gatunkiem mięsa, którego produkcja i spożycie wzrosną znacząco — twierdzi Rafał Ratajczak z Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Są jednak obawy, że nadmiar mocy produkcyjnych, widoczny w innych branżach spożywczych, mógłby dotknąć i producentów drobiu.
— Biorąc pod uwagę dotychczasową ekspansję eksportową polskiego sektora drobiarskiego i oceny analityków bankowych, które mówią, że Polska stała się ważnym graczem w handlu mięsem drobiowym i jajami, możemy stwierdzić, że jesteśmy samowystarczalni, raczej nie będziemy się borykać z nadmiarem mocy produkcyjnych. Eksport drobiu stanowi ponad 30 proc. krajowej produkcji, a według wstępnych danych GUS wielkość eksportu jaj w 2014 r. miała równie duży udział w krajowej produkcji — uspokaja Rafał Ratajczak.
Kryzys jabłkowy
Nie od dzisiaj wiadomo, że Polska jest jednym z gigantów, jeśli chodzi o produkcję jabłek. Po ogłoszeniu rosyjskiego embarga to mogło się zmienić. Jeszcze w 2013 r. wysyłaliśmy do Rosji ponad połowę zapasu jabłek przeznaczonych na eksport, czyli 676 tys. ton owoców wartych 255,8 mln euro. Utrata tego rynku mogła być katastrofalna w skutkach. Uratowała nas Białoruś, która zwiększyła zakup polskich jabłek z 32,1 do 58,3 tys. ton. Dużo wyeksportowaliśmy też do Kazachstanu, na Litwę, Łotwę, do Bośni, Chorwacji, Rumunii i na Ukrainę. Polska wysyłała też jabłka do Egiptu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Choć sprzedaż naszych jabłek nie spadła aż tak, jak się spodziewano, zdaniem ministra Marka Sawickiego na razie wyeksportujemy 40 proc. tego, co chcielibyśmy wysłać za granicę. Za to niespodziewane triumfy święcą polscy producenci koncentratu jabłkowego. Według danych Eurostatu, od lipca do października 2014 r. jego produkcja się zwiększyła, ale sprzedaż do UE spadła. W czwartym kwartale 2014 r. paradoksalnie jednak szczególnie wzrósł eksport zagęszczonego soku jabłkowego do Rosji. To był świetny sposób na obejście embarga na jabłka. Zwiększył się również eksport koncentratu do Stanów Zjednoczonych i, w mniejszym stopniu, do Turcji.
Inne owoce
Jak przypomina Agencja Rynku Rolnego, spośród wszystkich krajów UE zbieramy najwięcejwiśni, malin, porzeczek i borówki wysokiej. Jesteśmy też znaczącym producentem truskawek, agrestu i aronii. W ostatnich miesiącach było głośno szczególnie o dwóch naszych skarbach — aronii i porzeczkach. Polska jest największym producentem aronii na świecie. Odpowiadamy za 90 proc. światowej produkcji tego owocu. Nasz kraj jest też największym światowym producentem porzeczek — rocznie to 130-150 tys. ton świeżych owoców, koncentratów i mrożonek. Wśród naszych specjalności są jeszcze wyroby piekarnicze i cukiernicze. Polscy eksporterzy coraz częściej wywożą słodycze na odległe rynki zagraniczne, np. do Chin. © Ⓟ