Dolar potaniał o 2 grosze
Poprawa nastrojów na giełdach światowych, wywołana wypowiedziami Alana Greenspana, oraz rosnący popyt na naszą walutę przed wczorajszym przetargiem obligacji skarbowych, pozwoliły w środę na utrzymanie tendencji wzrostowej złotego. Na otwarciu handlu dolar i euro straciły na wartości do złotego ponad 2 grosze. Notowania dolara rozpoczęły się z poziomu 4,4025 zł, w porównaniu z 4,4275 zł we wtorek na zakończeniu notowań. Cena euro zniżkowała z kolei z 3,9088 do 3,8780 zł. Przez resztę dnia na foreksie panował spokój i kursy zachowywały się stabilnie. Wczorajszy kurs fixingowy zielonego ustalono na 4,4093 zł, kurs euro wyniósł 3,8974 zł. Około godziny 14.45 cena dolara wynosiła 4,4050 zł, walutę europejską wyceniano na 3,89 zł. Wzrost wartości euro wynikał ze zmiany parytetu euro/dolar za granicą.
Większe zainteresowanie polskimi papierami skarbowymi, wykazywane w ostatnich dniach przez inwestorów zagranicznych, wynika z oczekiwań, że deficyt obrotów bieżących oraz inflacja będą maleć, dzięki czemu istnieje szansa, że jeszcze w pierwszym półroczu 2001 może dojść do obniżenia stóp procentowych. Wartość zamówień, jakie wpłynęły na wczorajszą aukcję obligacji dwu- i pięcioletnich, wyniosła prawie 3,7 mld zł i ponad 2,5-krotnie przewyższyła wartość oferty. Średnia rentowność papierów dwuletnich wyniosła 17,22 proc., zaś pięcioletnich 13,898 proc.
Sugestie prezesa Fed o tym, że niedługo stopy procentowe mogą być obniżane, ponownie skupiła uwagę dealerów z foreksów zagranicznych na informacjach sygnalizujących spadek tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki. Według nich, wypowiedź Greenspana umacnia coraz powszechniejsze na rynku przekonanie, że koniunktura gospodarcza w USA wyraźnie się pogorszyła, co w dłuższej perspektywie nie jest dla dolara korzystne. Ich zdaniem, podczas najbliższego posiedzenia Fed 19 grudnia, stanowisko w sprawie wzrostu inflacji zostanie zneutralizowane, co z kolei może doprowadzić do obniżenia stóp na początku przyszłego roku. Wskazówki, jaki będzie wynik posiedzenia, miała dać opublikowana w środę wieczorem tzw. Beżowa Księga, w której Fed dokonuje oceny stanu gospodarki USA.
Wczoraj dolar — po chwilowym wyjściu z dołka we wtorek — ponownie zaczął tanieć w stosunku do waluty europejskiej. Za euro płacono w środę 0,8818/20 dolara.