Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową sprawdził atrakcyjność inwestycyjną
W rankingu oczko w górę idą Dolny Śląsk, woj. łódzkie i podkarpackie. Mazowsze i Mazury — w dół.
Ekstraklasa, atrakcyjne, przeciętne, mało atrakcyjne, najniższa kategoria — Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) po raz trzeci ocenił polskie województwa.
Rośnie przepaść
Zmiany są niewielkie.
— Tych pięć klas jest na tyle daleko od siebie, że bardzo trudno jest przeskoczyć z jednej do drugiej. Ewentualne ruchy mają miejsce tylko wewnątrz klas — komentuje Tomasz Kalinowski, autor raportu zleconego między innymi przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Ekstraklasa to nadal województwa śląskie, dolnośląskie i mazowieckie.
— Dolny Śląsk, który startował trzy lata temu z dużo niższej pozycji, dziś zbliża się do lidera. Natomiast województwo mazowieckie wyraźnie się obsuwa i powrót na drugie miejsce może być niemożliwy — uważa ekspert IBnGR.
Atrakcyjne pozostały województwa małopolskie i wielkopolskie. Najwięcej jest średniaków: łódzkie, pomorskie, zachodniopomorskie, opolskie i lubuskie.
— Rośnie pozycja województwa łódzkiego, które chwalą m.in. spółki branży transportowej — podkreśla Tomasz Kalinowski.
Wśród województw mało atrakcyjnych (kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie i podkarpackie) do góry pnie się to ostatnie. Z kolei trójka z ostatniej kategorii pozostaje bez zmian: to świętokrzyskie, lubelskie i podlaskie.
— Niestety, ich wskaźniki z roku na rok są coraz gorsze. Mam nadzieję, że inwestycje odwrócą ten trend. Walka regionów zaostrza się. Wygrywają ci, którzy zaczynają się specjalizować — podsumowuje Tomasz Kalinowski.
Teoria a praktyka
Pomóc mogą i pieniądze z Unii.
— W najbliższych latach najwięcej pieniędzy na programy regionalne trafi do Polski wschodniej, a najmniej do Małopolski i na Śląsk — podkreśla Agnieszka Kapciak z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
IBnGR zbadał również atrakcyjność podregionów w Polsce. Wyniki nie zaskakują. Dla działalności przemysłowej, podobnie jak w ubiegłym roku, najlepsze są podregiony: centralny śląski, rybnicko-jastrzębski i jeleniogórsko-wałbrzyski. Na usługi najlepiej nadają się podregiony warszawski, centralny śląski i wrocławski, a na działalność zaawansowaną technologicznie: warszawski, wrocławski i centralny śląski.