Choć pod względem produkcji drobiu jesteśmy najwięksi w Europie, to wśród jego eksporterów poza granice UE zajmujemy trzecie miejsce po Francji i Holandii. W takiej dynamice mogła nam pomóc ptasia grypa, która pojawiła się w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Holandii, co przełożyło się na restrykcje w handlu zagranicznym tych krajów. Największymi odbiorcami drobiu z UE od stycznia do maja były kraje afrykańskie — RPA i Benin oraz Arabia Saudyjska, Hongkong i Filipiny. Największą dynamikę wzrostu odnotowano w dostawach właśnie na Filipiny, a ponadto do Wietnamu, Chin, Ghany i na Ukrainę.
