Drożej, ale dużo oszczędniej

Marta Sieliwierstow
opublikowano: 2009-10-23 08:25

Budowa domu pasywnego kosztuje nawet o 40 proc. drożej niż tradycyjnego, ale rachunki za energię mogą być 8 razy niższe.

W miejscowości Barnisław koło Szczecina dobiega końca budowa domu pasywnego o powierzchni 111 mkw., w którym całkowity koszt ogrzewania będzie wynosił około 500 zł rocznie. Zapotrzebowanie energetyczne tego budynku to 9 kWh na metr kwadratowy rocznie.

Choć na razie budynki pasywne w naszym kraju można policzyć na palcach jednej ręki, to wszystko zmierza w kierunku upowszechnienia takich metod budowania, które pozwolą na ograniczenie strat energii podczas codziennego użytkowania mieszkań, domów, a także biur.

Energochłonne mieszkania

Spośród 5 mln budynków w Polsce najwięcej energii, bo aż 65 proc. zużywają gospodarstwa domowe. Jak wynika z najnowszego raportu firmy Rockwool aż 71 proc. mocy zużywa się do ogrzewania. Wysokie zapotrzebowanie na energię do ogrzewania nieruchomości dotyczy zwłaszcza starych, ponad pięćdziesięcioletnich budynków oraz nieocieplanych bloków z wielkiej płyty, wybudowanych w latach 70. Jeszcze do niedawna wymagania dotyczące ochrony cieplnej budynków były bardzo liberalne, a technologie energooszczędne praktycznie niedostępne. W latach 90. energochłonność budynków w Polsce należała do najwyższych w Europie. Teraz, pod względem poprawy efektywności wykorzystania energii jesteśmy w czołówce państw UE. To przede wszystkim efekt wprowadzania na coraz szerszą skalę energooszczędnych technologii budowlanych i rosnącego zapotrzebowania na ciepłe, tanie w eksploatacji domy i mieszkania.

Dom, który wymaga

Roczne zapotrzebowanie na energię w domach pasywnych kształtuje się na poziomie około 15 kWh na metr kwadratowy. Budynki takie pozyskują energię z odnawialnych źródeł, a przede wszystkim ze słońca. Bryła budynku jest izolowana z zewnątrz bardzo grubą warstwą. Dom pasywny ma superszczelne okna i specjalny system wentylacji z wymiennikami ciepła. liczba okien zależy od ustawienia w stosunku do stron świata — od strony nieoświetlonej światłem naturalnym liczba ta jest ograniczona do minimum.

— Zapotrzebowanie na energię w budynkach konwencjonalnych jest 8-10 razy większe niż w pasywnych. Średnio przyjmuje się, że budynek wykonany "standardową" technologią zużywa 120 kWh/mkw. rocznie. Koszt utrzymania domu pasywnego może być zatem nawet około 8 razy niższy. Przy zapotrzebowaniu na energię na poziomie 12 kWh/mkw., roczny koszt ogrzania budynku o powierzchni 150 mkw., zależnie od źródła energii, wyniesie mniej niż 1 tys. zł — wyjaśnia Piotr Harassek, junior product manager produktów Silka i Ytong.

Ale zanim uda się zaoszczędzić na utrzymaniu domu pasywnego najpierw trzeba zainwestować w jego budowę. Koszty te mogą być wyższe o 10 do nawet 50 proc. niż w przypadku domu wznoszonego tradycyjnymi metodami.

— Im prostsza bryła budynku tym tańszy jest w budowie. Koszty podnoszą bardzo dobrej jakości materiały np. masywne ściany o dobrej akumulacyjności ciepła, a także izolacja na ściany w postaci styropianu o najlepszych parametrach — mówi Tomasz Kuczyński architekt z firmy Futurehause, budujący dom pasywny w Barnisławie.

Dodaje, że niezbędna jest także wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła (rekuperator) i dodatkowy system grzewczy uzależniony od tego jakie media są na działce. W budownictwie pasywnym rezygnuje się natomiast z kominów. Im budynek większy tym łatwiej zaprojektować go jako pasywny, ale koszty budowy wtedy rosną. Inwestycja w dom pasywny zwraca się po około 15 latach.

Czas pokaże

W innych krajach europejskich np. w Niemczech osoby budujące dom pasywny lub energooszczędny mogą liczyć na korzystne warunki kredytowe. W Polsce jak na razie możemy o tym tylko pomarzyć. Dodatkowym problemem są miejscowe plany zagospodarowania, które w wielu gminach nie są dostosowane do takiej zabudowy.

— Barierą jest także brak projektów domów pasywnych. Dodatkowy problem stanowi znalezienie dobrej firmy wykonawczej z odpowiednim doświadczeniem. Inną sprawą są przekonania — Polacy nie wierzą, że budynek może być tani w eksploatacji a jednocześnie zapewniać komfort cieplny. Ale to się powoli zmienia, już płacimy więcej za auta z silnikami Diesla wiedząc, że są tańsze w codziennej eksploatacji i tak samo będzie z budynkami pasywnymi — prognozuje Kuczyński.

Spośród 5 mln budynków w Polsce najwięcej energii, bo aż 65 proc. zużywają gospodarstwa domowe.
Spośród 5 mln budynków w Polsce najwięcej energii, bo aż 65 proc. zużywają gospodarstwa domowe.
None
None