Oficjel uważa, że tamtejsi decydenci podejmują dobre decyzje i wykonują działania w dobrym kierunku, chcąc przeorientować rozwój w stronę konsumpcji.

Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Oczywiście jest to trudne do zarządzania. Mówimy o potężnej, drugiej na świecie pod względem wielkości gospodarce. Ponieważ to ogromny kompleks, niemal nie do ogarnięcia, nie zdziwiłbym się, gdyby doszło do kilku poważnych załamań i tąpnięć. Mimo tego ryzyka, jestem jednak optymistycznie nastawiony i sądzę, że w dużej mierze da się zarządzać taką transformacją – twierdzi Dudley.
Przedstawiciel Fed przemawiając podczas forum w chińskim mieście Hangzhou powiedział też, że najważniejszą kwestią dla inwestorów jest systematyczne zmniejszanie stanu niepewności, bo to ona właśnie w największym stopniu napędza spekulacje i obawy.
Są decyzje, czy sprawy, które trzeba podejmować mimo, że mogą być bolesne i dotykać nawet dziesiątków milionów ludzi. Ale będą miały wpływ, i miejmy nadzieję, że pozytywne przełożenia na ich przyszłość. Jak choćby w przypadku chińskiego sektora wydobywczego czy przetwórczego, gdzie konieczna jest redukcja setek tysięcy etatów – wyjaśnia oficjel.