300 łóżek dla pacjentów, 22 tys. mkw. powierzchni, 170 mln zł nakładów — tak najkrócej można opisać inwestycję, którą Mazowsze — za pośrednictwem samorządowej spółki — zamierza zrealizować w podwarszawskich Ząbkach.
Szpital, który powstał na początku XX wieku, od dawna czekał na rewitalizację. W realizacji inwestycji przeszkadzała sytuacja finansowa samorządowego właściciela, narzekającego na janosikowe. Wygląda jednak na to, że inwestycja ruszy z kopyta.
W unijnym biuletynie pojawiła się informacja o ogłoszeniu przetargu na budowę i wyposażenie szpitalnego kompleksu. Inwestor, czyli Mazowiecki Szpital Wojewódzki Drewnica, czeka na oferty do 12 listopada. Przetarg jest otwarty — o wyborze wykonawcy zadecydują dwa czynniki: cena (waga 90) oraz okres gwarancji (10).
— Kosztorys inwestycji wynosi 170 mln zł. Liczymy, że w przetargu uda nam się uzyskać niższe ceny — mówi Marek Miesztalski, skarbnik województwa mazowieckiego. Finansowanie zapewni bank Pekao. Obejmie wyemitowane przez samorządową spółkę obligacje, które obejmie giełdowa instytucja.
— Zabezpieczeniem dla banku jest zapis w Wieloletniej Prognozie Finansowej, w której zobowiązujemy się, że co roku będziemy podnosić kapitał spółki. Dzięki temu będzie mogła regulować zobowiązania. Całkowity koszt wraz z finansowaniem szacujemy na 300 mln zł — mówi Marek Miesztalski.
Prawdziwym skarbem samorządu Mazowsza są tereny szpitala, położone blisko Warszawy i sąsiadujące z trasą przyszłej obwodnicy Marek. Na razie są jednak trudno zbywalne z uwagi na ich przeznaczenie — działalność leczniczą. Przekwalifikowanie spowoduje wzrost zainteresowania potencjalnych kupców, w domyśle deweloperów.
— Obiecaliśmy Mazowszu takie zmiany i słowa zamierzamy dotrzymać — zapowiada Robert Perkowski, burmistrz Ząbek.