Duże spółki drożeją, reszta stoi w miejscu

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-03-25 11:58

Porozumienie w sprawie programu ratunkowego dla Cypru wywołało mocne odbicie spółek z głównych indeksów warszawskiej giełdy.

W poniedziałek WIG20 odbił się z czteromiesięcznych minimów, notując 0,8 proc. zyski. Indeks w górę ciągnie Kernel (+3,4 proc.), który drugi dzień z rzędu kontynuuje odbicie z 10 – miesięcznego dołka. Spółkę znów docenili analitycy. Tym razem zalecenie do "kupuj" podnieśli specjaliści Wood & Company. Cenę docelową wyznaczono na 66,7 zł. Wśród blue chipów ze spadkowej tendencji wyłamują się tylko PGNiG (-0,5 proc.), dla którego to już piąta z rzędu sesja umiarkowanych spadków, oraz tracące na pogorszeniu postrzegania branży deweloperskiej GTC (-0,4 proc.).

Solidne odbicie widać także wśród spółek z bezpośredniego zaplecza giełdowej ekstraklasy. mWIG40 zyskuje 1,3 proc., a sWIG80 rośnie o 0,8 proc. O prawie 2 proc. drożeją papiery Kęt. W pierwszym kwartale spółka prognozuje ok. 27 mln zł zysku operacyjnego. To wartość porównywalna z ubiegłorocznym wynikiem, co znaniem analityków w obecnej sytuacji rynkowej należy oceniać pozytywnie. O pół proc. drożeją papiery TVN. Wydarzenia na Cyprze zmusiły spółkę do przesunięcia planowanej oferty obligacji.

Spokojniejsze nastroje panują na szerokim rynku, gdzie indeks WIG Plus zyskuje 0,2 proc. Poprawy nastrojów zupełnie nie widać w sektorze nieruchomości. Najniżej od stycznia znalazły się notowania Warimpeksu (-5,2 proc.). Zarząd zdecydował o rozpoczęciu niepublicznej oferty trzyletnich obligacji zamiennych. Przy pięcioletnich maksimach utrzymują się notowania ZPUE (-1,5 proc.). Spółka chce wypłacić 10,44 zł dywidendy na akcję zwykłą, co oznacza stopę premii z zysku sięgającą 3 proc. Ponad 8 proc. traci NTT System, który mocno zyskał w poprzednich dniach. Prezes Tadeusz Kurek zapowiada na ten rok poprawę wyników oraz wypłatę dywidendy z ubiegłorocznego zysku.

2 proc. zyskuje jednak ZUE. Spółka ocenia obecny portfel podpisanych i potencjalnych zamówień jako optymalny i zapewnia, że dla przetrwania najbliższych dwóch lat ważniejsze będzie utrzymanie marż niż zwiększanie przychodów.