Dwa pokoje w cenie

Weronika KosmalaWeronika Kosmala
opublikowano: 2015-10-20 22:00

Chociaż największy popyt jest na małe metraże, na rynku wcale nie dominują kawalerki.

Nowe jednopokojowe mieszkania stanowią niecałe 10 proc. wszystkich, które trafiają na stołeczny rynek, co oznacza, że są nawet rzadsze od takich z czterema pokojami, wynika z raportu grupy Emmerson. Prawie 46 proc. warszawskiej oferty to lokale z dwoma wydzielonymi pomieszczeniami, a co trzecie z nowych mieszkań ma jeszcze o jeden pokój więcej — tych pierwszych od 1,5 roku wyraźnie jednak przybywa, a trzypokojowych wybudowano zauważalnie mniej.

POD WYNAJEM:
POD WYNAJEM:
Małe mieszkania to popularny sposób na zyski z wynajmu. Ich wielkość to sprawa indywidualna, dlatego do podawanej przez Dolcan (buduje Miasteczko Rubikon) średniej na poziomie 8,3 proc. trzeba podchodzić z dystansem.
ARC

Przewaga pozornie większych lokali nad kawalerkami nie stoi przy tym w sprzeczności z ogólną tendencją do wybierania jak najmniejszych mieszkań, dlatego że metraże tych jednopokojowych zaczynają się w Warszawie już od kilkunastu mkw., a dwupokojowych od 30 mkw.

W przeciwieństwie do największego rynku, w Krakowie, Wrocławiu czy Poznaniu zmniejszał się odsetek kawalerek. Zestawiając stolicę Małopolski z krajową, widać też, że zmiany zachodzą w innym kierunku — mieszkań dwu- i trzypokojowych jest w Krakowie prawie tyle samo, przy czym odsetek tych pierwszych zmalał, a trzyi czteropokojowych przybyło.

Jeśli więc ofertę deweloperów traktowalibyśmy jako odpowiedź na zapotrzebowania inwestorów, największy popyt w badanych miastach byłby zdecydowanie na lokale z dwoma pomieszczeniami — perspektywa odsprzedaży mieszkania o innych rozkładach różni się natomiast w zależności od miasta, bo inaczej będziemy szukać nabywcy na przestronniejszy lokal w Krakowie, a inaczej na najmniejszy z najmniejszych w Warszawie.