Dwaj inwestorzy rywalizują o Polsport

Agnieszka Berger
opublikowano: 1998-12-04 00:00

Dwaj inwestorzy rywalizują o Polsport

Na początku przyszłego tygodnia może się okazać, kto kupi przedsiębiorstwo państwowe Polsport z Góry Kalwarii.

Firmą interesuje się Marek Szatkowski — polonus produkujący w USA akcesoria sportowe — oraz suwalska spółka Litpol z kapitałem szwajcarskim.

Kolejna, być może ostatnia, tura negocjacji z amerykańskim inwestorem ma się odbyć dziś. Na razie wiadomo, że Marek Szatkowski gotów jest zagwarantować Polsportowi utrzymanie zatrudnienia i profilu produkcji, zbieżnego z działalnością jego firmy w USA. Nieoficjalnie wiadomo, że Litpol — producent mebli metalowych — oferuje lepsze warunki finansowe. Suwalska firma chce wykorzystać u siebie technologię wytwarzania elementów z rur, którą dysponuje Polsport.

Najpierw produkcja

Obaj zainteresowani obiecują inwestycje podobnej wysokości — proponują jednak inne sposoby rozdysponowania środków. Przedsiębiorstwo z Góry Kalwarii szacuje swoje najpilniejsze potrzeby inwestycyjne na około 2 mln zł.

— Oceniając oferty bierzemy pod uwagę, co nabywca zamierza sfinansować w pierwszej kolejności. W przypadku Polsportu priorytetem jest rozwój produkcji — mówi dyrektor Agnieszka Kosecka-Wielgopolan z warszawskiego urzędu wojewódzkiego, który odpowiada za prywatyzację firmy.

Przeszkodą w prywatyzacji przedsiębiorstwa z Góry Kalwarii mogą się okazać roszczenia reprywatyzacyjne dawnych właścicieli.

— Po rozmowie z inwestorem z USA okaże się, w jakim stopniu te roszczenia zaważą na prywatyzacji — mówi dyrektor Kosecka-Wielgopolan.

Bramki i leżaki

Firma z Góry Kalwarii produkuje sprzęt turystyczny (leżaki i stoliki) oraz sportowy (bramki, obręcze do koszykówki, słupki itp.) Do niedawna 20 proc. produkcji zakładu stanowiły wieszaki metalowe, których odbiorcą była IKEA.

— Ostatnio zamówienia są mniejsze. Wypierają nas tańsi konkurenci z Rumunii, Bułgarii i Tajwanu — wyjaśnia Jerzy Samborski, dyrektor Polsportu.

Mimo tych kłopotów i niedoinwestowania przedsiębiorstwo ma dodatnie wyniki finansowe. Firma poradziła sobie także z zadłużeniem. Ostatnią ratę zobowiązań zredukowanych na mocy ugody bankowej Polsport spłacił jesienią ubiegłego roku.