Dwie dymisje dotknęły sektor górniczy w minionym tygodniu. W czwartek rezygnację złożył Adam Hochuł, wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej, a w sobotę walne zgromadzenie odwołało Jacka Szuścika, wiceprezesa Spółki Restrukturyzacji Kopalń. O dymisjach pisał na Twitterze Tomasz Szymborski. Zmiany kadrowe mają mieć związek z aferą w kopalni Mysłowice-Wesoła, w związkuz którą do pierwszych zatrzymań doszło w grudniu 2018 r. Chodzi w niej o nieprawidłowości finansowe przy modernizacji szybu na terenie kopalni „Mysłowice-Wesoła”. Ostatnie zatrzymania w tej sprawie miały miejsce w minioną środę.
Kopalnia Mysłowice-Wesoła należała kiedyś do Katowickiego Holdingu Węglowego, a dwa lata temu została włączone do Polskiej Grupy Górniczej. Z kolei KHW został w ostatnich miesiącach połączony ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń, zajmującej się m.in. likwidacją kopalń i likwidacją pogórniczego majątku.
Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, mówił ostatnio, że kopalnie przejęte przez PGG od KHW są na „głębokim minusie”.