- Iran jest jednym z krajów, które bierzemy pod uwagę w kwestii importu LNG - powiedziała Tatjana Dreyer, rzeczniczka E.On Ruhrgas, oddziału koncernu zajmującego się handlem i dystrybucją gazu. Zaznaczyła, że w związku z sytuacją polityczną Iranu, o wszelkich ustaleniach informowany jest rząd.
Spółka szuka długoterminowych dostawców LNG w związku z budową terminalu do jego odbioru w Wilhelmshaven, w północnych Niemczech. E.On Ruhrgas podpisał już porozumienie w sprawie importu gazu z Algierią, ale nie ma jeszcze zawartej z nią umowy. Iran ma drugie pod względem wielkości złoża gazu ziemnego na świecie.
MD, AP