Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) jest gotów zainwestować w pakiet akcji Banku Gospodarki Żywnościowej (BGŻ) jeszcze przed planowanym upublicznieniem jego walorów.
Jak twierdzi Romuald Kłosiński, wiceprezes polskiego banku, do EBOR mogłyby trafić te walory, które obecnie są w posiadaniu banków regionalnych i spółdzielczych. Podmioty te posiadają około 30 proc. akcji BGŻ. Jednak ze spółki chcą się wycofać spółdzielcy, którzy dysponują około 20-proc. pakietem walorów.
Jacek Bartkiewicz, prezes BGŻ, twierdzi, że akcje banku trafią do obrotu publicznego w czwartym kwartale przyszłego roku. Bank najpierw musi wyczyścić portfel złych długów. Wówczas dopiero, jak ocenia Marcin Materna, analityk DM BIG BG, będzie można myśleć o udanym debiucie.
Jego zdaniem, bez tych działań strata, którą BGŻ wykaże za ten rok, może bardzo niekorzystnie wpłynąć na wycenę akcji spółki przez rynek.