Ekspert czy celebryta

Agnieszka Zielińska
opublikowano: 2010-05-18 14:24

Deweloperzy sięgają po nowe sposoby promocji. Znana twarz na banerze reklamowym niczego nie gwarantuje — uważa Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości.

Do niedawna wystarczyło ogłoszenie w prasie. Dziś, aby sprzedać mieszkanie trzeba mieć pomysł, na który jeszcze nie wpadła konkurencja. Tak jak Eco Classic - deweloper organizuje Trio Inspiracje, cykl spotkań z artystami. W apartamentowcu wybudowanym przy ulicy Stawki w Warszawie wystąpili już m.in. Jan Kaczmarek, Leszek Możdżer, Krzysztof Gierałtowski, Urszula Dudziak, Kayah i Krystyna Janda. Odbył się też pokaz mody najnowszej kolekcji Joanny Klimas, któremu towarzyszył koncert Gaby Kulki.

Informacja
Informacja "ostatnie mieszkania do sprzedania" już nikogo do kupna nie zachęci - uważa Tomasz Błeszyński.
None
None

Inną formą pozyskiwania klientów są spotkania adresowane do określonych grup zawodowych, atrakcyjnych z punktu widzenia dewelopera, jak lekarze, prawnicy, bankowcy. Inicjuje ją zwykle wykład jakiejś osobistości, znanego architekta lub projektanta wnętrz.

Nowym sposobem na promocję inwestycji mieszkaniowych są również tzw. dni otwartych drzwi, czyli wizyty potencjalnych klientów na budowie.

— Imprezy przypominają rodzinne pikniki, podczas których można obejrzeć mieszkania pokazowe, porozmawiać z deweloperem, ale również zapoznać się z ofertą kredytową banków — mówi Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości.

Często inwestycje mieszkaniowe promują tzw. celebryci. Ale nie jest to już skuteczne. Lepiej, gdy w mediach pojawi się ekspert z rzetelną analizą rynku nieruchomości, popartą nadaniami.

Co jeszcze robią deweloperzy , żeby zauważono ich inwestycję i uznano ją za lepszą i ciekawszą od innych? O tym przeczytasz we wtorkowym "Pulsie Biznesu".

KUP ONLINE>>