Analitycy Banku Zachodniego WBK, firmy Bisnode oraz Polskiej Izby Motoryzacji (PIM) przygotowali właśnie nową edycję zestawienia TOP30 polskich firm motoryzacyjnych z większościowym polskim kapitałem. Na najwyższych pozycjach — podobnie jak rok wcześniej — znalazły się firmy, które ściśle współpracują z zagranicznymi odbiorcami. Zdaniem autorów rankingu, mimo ogłaszanychpublicznie nowatorskich wizji rozwoju polskiej motoryzacji w kolejnych latach nie zmienią się ani jej specjalizacja, ani źródło wzrostu, jakim jest eksport.

— W większości branż rynek wewnętrzny jest wstępem do ekspansji zagranicznej. W sektorze motoryzacyjnym możliwa jest tendencja odwrotna — mówi Roman Kantorski, prezes PIM. Z tą opinią zgadza się Jarosław Michniuk, prezes Boryszewa, firmy, która po raz kolejny znalazła się na czele TOP30.
— Jeśli ktoś decyduje się na funkcjonowanie w sektorze motoryzacyjnym, to musi od razu działać w dużej skali. Z reguły zaczyna się tam, gdzie są klienci. W naszym przypadku najwięcej jest ich w Niemczech. Musimy więc sprostać dość rygorystycznym wymaganiom, jakie stawiają ci odbiorcy, i potem, dzięki zdobytemu know-how, łatwiej jest spełnić oczekiwania innych klientów — mówi nam Jarosław Michniuk. Szef Boryszewa spodziewa się, że funkcjonowanie branży w najbliższych latach będzie musiało się istotnie zmienić.
— Jeszcze pięć lat temu, gdy tworzono nowy produkt, 70 proc. prac badawczo-rozwojowych przypadało na sam koncern, a 30 proc. na jego kontrahentów (dane Volkswagena). W nieodległej przyszłości to dostawcy będą musieli wykonać aż 90 proc. takich prac. Dzięki zmianieproporcji koncerny staną się głównie odbiorcą i zaoszczędzą na kosztach badań i rozwoju poszczególnych podzespołów. Takim oczekiwaniom będą musiały już niedługo sprostać i polskie firmy — dodaje prezes Boryszewa.
Firmy sektora automotive z TOP30 rozwijają się znacznie szybciej niż cała polska gospodarka. Średni wzrost ich rocznych przychodów wyniósł 14 proc. — Największe wrażenie robią wyniki producentów pojazdów specjalnych. Przychody tych trzech firm z naszego zestawienia, w ujęciu łącznym, podwoiły się — mówi Wojciech Żuk, dyrektor kredytowy ds. sektora motoryzacyjnego w BZ WBK.