Opłacalność sprzedaży zagranicznej i konkurencyjność cenowa naszych eksporterów utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie — wynika z czerwcowej ankiety Narodowego Banku Polskiego (NBP).
Pomimo tego badani eksporterzy prognozują w najbliższym czasie niższą niż przeciętna, choć wyższą niż w poprzednim kwartale dynamikę podpisywania nowych umów eksportowych oraz wartości eksportu. Zarówno średni udział nieopłacalnego eksportu w przychodach ze sprzedaży za granicę (poniżej 5 proc.), jak i odsetek eksporterów informujących o nieopłacalnej sprzedaży (poniżej 10 proc.) znajdują się na stabilnych poziomach bliskich historycznym minimom. To dzięki długo utrzymującej się dodatniej różnicy między kursem rynkowym złotego a kursem opłacalności eksportu. Spadła także w ciągu kwartału liczba firm deklarujących problemy z kursem walutowym jako barierą rozwoju, ale była wyższa niż pół roku temu. Może to wynikać m.in. z utrzymującego się mocnego kursu dolara, który w ostatnim półroczu podniósł koszty importu zaopatrzeniowego nominowanego w tej walucie i zneutralizował pozytywny wpływ niskich cen paliw, które na rynku międzynarodowym są kwotowane przede wszystkim w dolarze. Na obniżenie wskaźników eksportowych nie wpływa w znaczącym stopniu konflikt rosyjsko-ukraiński — to bariera rozwoju zaledwie dla 2,7 proc. eksporterów (w I kwartale tego roku było to 4,7 proc.). Można się spodziewać, że kluczową rolę dla dynamiki sprzedaży zagranicznej będzie odgrywała koniunktura w strefie euro. © Ⓟ