Elektrim nie poczuwa się do winy
Zarząd Elektrimu przesłał do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wniosek o ponowne rozpatrzenie decyzji nakładającej na spółkę karę wysokości 500 tys. zł.
Nałożona grzywna była, zdaniem KPWiG, skutkiem niedopełnienia przez spółkę obowiązków informacyjnych. Uchybienie polegało na zbyt późnym poinformowaniu inwestorów o zawartej ponad dwa lata wcześniej umowie z Kulczyk Holding. Gwarantowała ona Kulczykowi prawo kupna 6,5-proc. pakietu udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej od Elektrimu, posiadającego łącznie 34,1 proc. tych udziałów. Analitycy wycenili wartość pakietu na sumę od 130 do 180 mln dolarów, gdy Kulczyk Holding miał je nabyć za około 9 mln dolarów.
Informacja ta spowodowała ogromne zamieszanie na rynku. Inwestorzy pozbywali się akcji Elektrimu, a główni akcjonariusze warszawskiego holdingu wymusili zmiany w zarządzie. Konsekwencją tego było odwołanie dotychczasowego zarządu i renegocjacja umowy z Kulczykiem. W jej wyniku Kulczyk Holding zrezygnował z odkupienia akcji PTC w zamian za co Elektrim zapłacił gotówką 25 mln USD (90 mln zł). Całą sprawą na wniosek KPWiG zajęła się także prokuratura.
Jak nas poinformował Jan Prajsnar, zastępca dyrektora ds. promocji i koordynacji handlu w Elektrimie, odwołanie od decyzji komisji zostało wysłane 1 lutego.
— Nasz wniosek jest dobrze umotywowany. W tej sprawie prawdopodobnie zwołamy także konferencję prasową — zapowiada przedstawiciel Elektrimu.
Mirosław Kachniewski, rzecznik KPWiG, uważa iż komisja zapewne zastosuje standardowe procedury przewidziane w kodeksie postępowania administracyjnego. Przewidują one m.in. miesięczny termin rozpatrzenia wniosku.
— Nie można jednak wykluczyć, że w tej złożonej sprawie termin ten może ulec wydłużeniu — dodaje rzecznik. Jego zdaniem, KPWiG podejmując wcześniejszą decyzję dokładnie zbadała całą sprawę i jeżeli spółka nie przedstawi dowodów niewinności, na pewno podtrzyma swoją decyzję. Zależeć to jednak będzie od treści wniosku, który jeszcze do komisji nie dotarł.
Zdaniem analityków, Elektrimowi będzie raczej trudno uzyskać odwieszenie kary. Natomiast otwartą kwestią pozostaje wysokość sankcji. Dużo kontrowersji budzi także sprawa nowej umowy Elektrimu z Kulczykiem i faktyczne rozliczenia pomiędzy obydwoma firmami.
Ponadto nie wiadomo, jak długo jeszcze Elektrim będzie funkcjonował bez zarządu. Rada spółki na razie nie jest w stanie wskazać nowego prezesa. Wiadomo jedynie, że wśród kilku kandydatów są Ryszard Jacyno i Piotr Mroczkowski, wiceprezes Elektrimu.
Tadeusz Stasiuk