Elektrim zrestrukturyzuje holding
Elektrim jest jedną z największych polskich firm notowanych na rynku podstawowym GPW. Spółka działa w trzech branżach: telekomunikacyjnej, kablowej oraz energetycznej. Najbardziej zaangażowana jest w rozwój dwóch pierwszych sektorów. W telekomunikacji Elektrim obecny jest za pośrednictwem spółek El-Net (operatora naziemnych sieci lokalnych) oraz Polskiej Telefonii Cyfrowej (operatora sieci telefonii komórkowej Era GSM). Natomiast branża kablowa to udziały w spółkach zajmujących się przetwarzaniem miedzi (Elektrim wygrał z KGHM wyścig o prymat największego przetwórcy miedzi).
KONIEC 1998 roku był dla spółki wyjątkowo niefortunny: ujawniona została umowa z 1996 r. z Kulczyk Holding o odsprzedaniu 6,5 proc. akcji PTC po cenie ich objęcia. Dla spółki oznaczało to utratę około 75 mln dolarów. Umowa została ostatecznie renegocjowana i Elektrim zapłacił 25, a nie 100 mln dolarów Kulczykowi. Zdaniem części obserwatorów rynku, mimo wyjaśnienia sprawy, stanowi ona cały czas dla spółki zagrożenie. Możliwe, że istnieją dodatkowe, nie ujawnione do tej pory, klauzule, mogące negatywnie wpłynąć na wyniki firmy.
WRAZ z ujawnieniem informacji o umowie spadł kurs akcji Elektrimu, a KPWiG nałożyła karę 500 tys. zł. W ubiegłym tygodniu Elektrim wystosował do Komisji prośbę o umorzenie kary, lecz w poniedziałek wycofał się z tego.
NAJPOWAŻNIEJSZYM efektem zatajenia informacji było podanie się do dymisji zarządu firmy. W lutym nową szefową Elektrimu została Barbara Lundberg, zaś z naszych informacji wynika, że dyrektorem generalnym zostanie Piotr Mroczkowski. Do tej pory pełnił on funkcje dyrektora ekonomicznego (spółka szuka nowego dyrektora ekonomicznego).
WCZORAJ MSP poinformowało, że odstąpiło od ponownych negocjacji z National Power dotyczących wyboru inwestora strategicznego dla Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Tym samym pakiet kontrolny akcji trafi do Elektrimu.
ANALITYCY nie są zgodni co do tego, czy inwestycja w ZE PAK jest opłacalna. To branża bardzo czuła na zmiany koniunktury gospodarczej i wszelkie wahnięcia powodują spadek marż — twierdzi Sergiusz Góralczyk, doradca inwestycyjny PKO/Credit Suisse. Zdaniem doradcy, piętą achillesową firmy jest jej rozbudowany holding, składający się z udziałów w 140 firmach. Uproszczenie struktury holdingu pozwoliłoby, poza większym wpływem na zarządzanie poszczególnymi firmami, zmniejszyć koszty utrzymania go.
ZA SZANSĘ dla firmy uznaje się przede wszystkim rozwój branży telefonicznej. Nadzieją jest też Barbara Lundberg. Ze wstępnych deklaracji wynika, że prezes zamierza teraz uporządkować i skonsolidować holding (czytaj: sprzedać zbędne spółki).
Artur A. Adamski