Na giełdach w USA nadal dominują zniżki, które dotknęły przede wszystkim spółek z sektora technologicznego. Inwestorzy nie zareagowali na dane o poprawie wskaźnika zaufania konsumentów w maju.
Wtorkowe spadki w pierwszej części sesji na giełdach za Oceanem mają co najmniej dwa źródła. Pierwszym jest dość umiarkowane zaangażowanie inwestorów, których część przedłużyło długi, świąteczny weekend. Drugim, negatywne opinie zawarte w raportach Goldman Sachs, omawiających prognozy wyników Sun Microsystems i EMC.
W obu przypadkach analityk banku inwestycyjnego Goldman Sachs obniżył prognozy zysków obu spółek. Władze Sun Microsystems po dzisiejszej sesji mają ponadto odbyć kwartalne spotkanie z giełdowymi analitykami, co rynek odebrał w powiązaniu z raportem Goldman Sachs jako zapowiedź ogłoszenia pogorszenia rezultatów spółki.
Możliwość pogorszenia wyników EMC i Sun Microsysystems fatalnie wpłynęła na notowania pozostałych dużych przedstawicieli sektora IT oraz producentów software’u i hardware’u sieciowego.
Mocne spadki kursów spotkały papiery wspomnianych spółek, a także Aplied Micro Circuits, Texas Instruments, CIENA, JDS Uniphase, Broadcom czy Brocade CS.
W dół poszła cena papierów Oracle, Adobe Systems i Ariby. Wśród producentów komputerów staniały mocno udziały Compaq’a, Gateway i Apple. Znaczne spadki kursów notują papiery producentów mikroprocesorów, AMD i Intela. Udziały tego ostatniego są najbardziej przecenionym składnikiem indeksu Dow Jones.
W sektorze internetowym znaczna zniżka spotkała udziały DoubleCilck, Yahoo! i eBay.
Jako jedne z niewielu zwyżkują kursy akcji spółek z sektora chemicznego i naftowego. Drożeją papiery m.in. Pfizera, Chevron i Texaco.
Marek Druś, [email protected]