Jak zauważyła szefowa resortu rozwoju "433 głosów za, nikt przeciw, nikt się nie wstrzymał".
"Pierwsza obietnica z pięciu na 100 dni rządu spełniona" - wskazała. Dodała, że liczy na dobrą współpracę w Senacie.
Według resortu rozwoju, tzw. Mały ZUS plus ma obniżyć składki tym, którzy już obecnie korzystają z Małego ZUS, a jednocześnie poszerzyć grono przedsiębiorców, którzy będą mogli kwalifikować się do tej ulgi.
Wprowadzenie tzw. Małego ZUS plus jest - według resortu rozwoju - odpowiedzią na postulaty przedsiębiorców, którzy chcieli rozszerzenia obowiązującego do 1 stycznia 2019 r. tzw. Małego ZUS, czyli rozwiązania obniżającego składki na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę.
Rozwiązania zaproponowane przez Ministerstwo Rozwoju przewidują, że aby skorzystać z nowego rozwiązania w 2020 r., trzeba będzie wykazać roczny przychód za 2019 r. nie przekraczający 120 tys. zł. Oznacza to niemal dwukrotne podniesienie progu w stosunku do mijającego roku (z 63 do 120 tys. zł). W tym przypadku składki będą liczone od dochodu i będą niższe średnio o kilkaset złotych miesięcznie.
Ustawa przewiduje, że obniżoną składkę będzie można opłacać maksymalnie przez 36 miesięcy (3 lata) w ciągu kolejnych 60 miesięcy kalendarzowych (5 lat) prowadzenia działalności. Po tym okresie z ulgi będzie można skorzystać ponownie. Rozwiązania obniżonego ZUS-u nie będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców. Według MR, chodzi o to, aby zapobiegać zjawisku „wypychania” pracowników z etatu na samozatrudnienie.
Mały ZUS plus wejdzie w życie od 1 lutego 2020 roku.