Poznańska grupa energetyczna Enea jest zadowolona z ubiegłorocznych wyników.
- W 2007 r. nasz zysk netto przekroczył 520 mln zł. Był on jednak zniekształcony przez rozwiązanie rezerwy na 330 mln zł. W 2008 r. bez takich nadzwyczajnych operacji grupa zarobiła netto około 250 mln zł – mówi Sławomir Jankiewicz, nowy członek zarządu Enei odpowiedzialny za finanse.
Spółka będzie realizowała zapowiadane wcześniej projekty inwestycyjne. W piątek rada nadzorcza będzie obradowała nad dwoma przygotowanymi przez zarząd biznesplanami – na rok i 3 lata.
- W tym roku chcemy zainwestować lwią część z 2 mld zł zebranych od inwestorów podczas ubiegłorocznej oferty publicznej – zapowiada wiceprezes.
Co się zmieniło w biznesplanie Enei?
- W zasadzie niewiele, choć - ze względu na trudną sytuację w sektorze dystrybucji, związaną z decyzjami regulatora, oraz ogólną dekoniunkturę i kryzys na rynku finansowym - będziemy ostrożniej podchodzili do inwestowania w infrastrukturę przesyłową – wyjaśnia Paweł Mortas, prezes Enei.
Jak twierdzi Sławomir Jankiewicz, właśnie inwestycje w nowe moce i własną kopalnię pochłoną lwią część gotówki zebranej na giełdzie.
Dlaczego zarząd spółki upiera się nad zakupem koplani? Jakie są pozostałe plany inwestycyjne? Czy spółka będzie musiała podzielić się zyskami z akcjonariuszami? Czytaj w czwartkowym Pulsie Biznesu.