Eques TFI chce mieć własnego Xeliona

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2021-06-14 20:00

Rok po zmianie nazwy i właściciela, dawny Efix Dom Maklerski rusza z nowym biznesem

Na finalizację czeka przejęcie Domu Inwestycyjnego Xelion przez Quercus TFI z rąk Banku Pekao. Ale Quercus nie były jednym TFI, które w pandemii pracowało nad uruchomieniem usług doradczo-dystrybucyjnych w zakresie obcych funduszy inwestycyjnych. Dokładnie to samo robiło Eques Investment TFI, koncentrujące się dotychczas na zarządzaniu funduszami zamkniętymi (FIZ).

Jeszcze na początku pandemii COVID-19 Eques przejął kontrolę nad foreksowym Efixem Domem Maklerskim. W końcu maja 2020 r. zmienił on nazwę na Ceres Dom Inwestycyjny. W październiku 2020 r. został zdjęty z NewConnect. Na początku 2021 r. uzyskał modyfikację licencji przez KNF. Ostatnio podpisywał zaś umowy dystrybucyjne z TFI i właśnie rusza z nową działalnością.

- Chcemy zmienić się w grupę kompleksowo zarządzającą majątkiem klienta – deklaruje Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI i zarazem przewodniczący rady nadzorczej Ceresu Domu Inwestycyjnego.

Funduszowe doradztwo

Na pierwszy ogień idzie dystrybucja funduszy inwestycyjnych różnych TFI, co jest trzonem biznesu Xeliona. Aktywa funduszy Eques to około 1 mld zł. Tomasz Korab liczy, że klienci powierzą Ceresowi 2-3 mld zł, przy czym byłby zadowolony gdyby po 1-2 latach działalności był to już miliard.

By łatwiej docierać do klientów Ceres chce otwierać placówki w większych aglomeracjach. W pierwszej kolejności chodzi o Kraków, Wrocław, Gdańsk i Rzeszów oraz Warszawa, gdzie znajduje się siedziba domu maklerskiego. Pracujący w placówkach doradcy mają mieć status agenta firmy inwestycyjnej, co jest formułą działalności Xeliona.

Ceres będzie się koncentrować na doradztwie inwestycyjnym i asset managemencie. W pierwszym przypadku klient będzie otrzymywał rekomendacje odnośnie składu portfela i sam je realizował lub nie. Drugi wariant to umowa, na mocy której realizacja transakcji będzie powierzona Ceresowi.

Formalnie nie ma progu wejścia do usług doradczych, ale za racjonalne minimum Tomasz Korab uznaje zainwestowanie 100 tys. zł. Do 2 mln zł dostępne są portfele modelowe. Ci którzy zainwestują więcej mogą liczyć na stworzenie portfela indywidualnego. 2 mln zł to też próg wejścia do asset managmentu, choć w tej usłudze uzgodnienie indywidualnej strategii możliwe jest dopiero od 5 mln zł.

Marketing i rzeczywistość

Na stornie internetowej Ceres zapewnia, że przeanalizował ponad 1,3 tys. funduszy z ponad 50 TFI, i do budowy portfeli klientów wybrał kilkanaście najlepszych w swoich kategoriach z ośmiu TFI.

Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami w swoich zestawieniach uwzględnia 38 TFI łącznie z Equesem, a tylko nielicznych TFI zarządzających aktywami klientów zewnętrznych nie uwzględniają raporty izby.

Przedstawiciele TFI, które podpisały umowy z Ceresem twierdzą, że umowy dotyczą wszystkich lub niemal wszystkich funduszy jakie prowadzą.

- Potwierdzam, ze mamy umowę dystrybucyjną z tym podmiotem, która obejmuje 15 funduszy – zaznacza Joanna Sendecka z Esaliens TFI.

- Podpisaliśmy właśnie umowę z Ceresem Domem Inwestycyjnym na pośrednictwo w zbywaniu i odkupywaniu jednostek. W ofercie tego dystrybutora będą dostępne wszystkie subfundusze funduszu Aviva Investors FIO (15 subfunduszy ) oraz fundusz Aviva SFIO (jeden subfundusz - Aviva Globalnych Strategii) – informuje Bohdan Białorucki, rzecznik grupy Aviva w Polsce.

Podobne deklaracje uzyskaliśmy w Quercus TFI i Investors TFI.

Tomasz Korab twierdzi jednak, że portfele klientów będą konstruowane z wstępnie wyselekcjonowanej grupy funduszy uznanych przez Ceres za wiodące w swoich kategoriach. Szerszy charakter umów ma być furtką do ewentualnych zmian w przyszłości, a także umożliwiać klientom Ceresu inwestowanie w fundusze, które wybiorą według swojego uznania, bez żadnych sugestii ze strony domu maklerskiego. Bo choć Ceres chce się koncentrować na doradztwie i asset managemencie, to nie odżegnuje się od zwykłej sprzedaży funduszy.

Zmiana w samym TFI:
Zmiana w samym TFI:
Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI, deklaruje, że TFI zamierza upublicznić trzy swoje fundusze. To konsekwencja tego, że w wyniku afery GetBacku KNF zaczęła bardzo rygorystycznie podchodzić do rozpowszechniania informacji o działalności niepublicznych FIZ-ów, a takie prowadzi m.in. Eques.
materiały prasowe