Ericsson podwoi biznes w Polsce

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2012-10-11 00:00

Ericsson chce skorzystać na boomie na infrastrukturę komórkową. W ciągu dwóch lat ma urosnąć dwukrotnie.

Oliver Kanzi, nowy prezes Ericssona w Polsce, ma ambitne plany.

— Chcemy podwoić skalę naszego biznesu w Polsce. Mamy nadzieję pozyskać przynajmniej jednego klienta na usługi mobilnej transmisji danych, rozwinąć zakres i skalę usług — mówi Oliver Kanzi.

Szwedzki producent sprzętu miał w ubiegłym roku prawie 400 mln zł przychodów i 14 mln zł zysku netto. Szef Ericssona przyznaje,że o podwojenie rentowności będzie trudno. Dostawcy ostro walczą o klienta ceną, czego przykładem może być ostatni przetarg na infrastrukturę dla Polkomtela. Zdaniem Olivera Kanziego, najbliższe lata w Polsce będą dla producentów sprzętu okresem żniw.

— Polska jest tygrysem Europy — mówi Oliver Kanzi. Operatorzy redukowali inwestycje w ciągu ostatnich 2-3 lat, m.in. w związku z przekształceniami własnościowymi w Polkomtelu i przygotowaniami do połączenia sieci operatorów sieci Orange i T-Mobile. Teraz to się zmieni.

Regulator rozdysponuje w ciągu najbliższego 1,5 roku kilka zakresów częstotliwości, które posłużą do budowy sieci szybkiego internetu LTE, skokowo wzrośnie transmisja danych. Do tego telekomy będą chciały oszczędzać, co daje Ericssonowi nadzieję na powiększenie zakresu i obszaru usług (manager services). Zdaniem szefa Ericssona, rynek sprzętu sieciowego jest wart 1 mld EUR rocznie i rośnie proporcjonalnie do wzrostu PKB.

— Ericsson jest numerem jeden na tym rynku z 25 proc. udziałów. Huawei to numer dwa, a Alcatel i NokiaSiemens walczą o pozycję numer trzy — mówi prezes szwedzkiego dostawcy. Spółka chce zwiększyć zatrudnienie o 150 osób do końca przyszłego roku. Obecnie zatrudnia 700, a współpracuje z 3,5 tys. pracowników.